Od 1 września 2015 roku przestają kursować wszystkie pociągi IR, RE i IR Busy – poinformowały wczoraj Przewozy Regionalne na swojej stronie internetowej oraz na oficjalnym profilu na Facebooku. Wiadomość wywołała poruszenie nie tylko wśród miłośników kolei – o planowanej likwidacji piszą nawet najważniejsze portale internetowe.
O przyczynach tej decyzji napisano wiele, nie będę się więc powtarzał. Podsumuję tę wieść jednym słowem – szkoda. Pociągi interREGIO były dobrą alternatywą dla pociągów dalekobieżnych PKP Intercity. Stan taboru pozostawiał wiele do życzenia, ale w składach wagonowych jechało się wygodnie. W wakacje wielokrotnie korzystałem z tych pociągów – w ubiegłym roku chociażby IR Pirania, IR Mamry, IR Lazur, atmosfera była przyjemna, nie było się do czego przyczepić.
Przewozy Regionalne przyciągnęły sporo osób tanimi biletami, ceny zaczynały się od 1 zł na każdy pociąg IR, a studenci mogli liczyć na 50% zniżki nawet od 1 złotego. Mnie nie przysługują zniżki, więc najważniejszą zaletą z mojego punktu widzenia była możliwość podróżowania tymi pociągami na bilecie sieciowym tygodniowym w dni robocze (PKP Intercity nie ma niedrogiego odpowiednika tej oferty) lub w weekendy na Bilecie Turystycznym.
W 2015 roku likwidowano kolejne pociągi interREGIO i stało się jasne, że „kroi się coś większego”. Od maja 2015 roku bilet sieciowy nie jest już tak atrakcyjną ofertą, bowiem nie honorują go między innymi Koleje Śląskie i Koleje Wielkopolskie, podobnie jak REGIOKarnetu i Biletu Turystycznego w wersji na pociągi IR i RE.
Informacja o likwidacji wszystkich pociągów tej kategorii była tylko kwestią czasu. Boję się, że to może być wstęp do likwidacji Przewozów Regionalnych i skończy się niedrogie podróżowanie po Polsce. Obym się mylił.
Zaskoczyła mnie natomiast likwidacja interREGIO Busów. Wakacyjna siatka połączeń w tym roku wygląda bardzo skromnie. Rok temu było dużo lepiej, a komfortowe autobusy cieszyły się bardzo dużą popularnością wśród podróżnych. Oczywiście, wolałbym, aby powróciły choć sezonowe połączenia na przykład do Karpacza, lecz to raczej niemożliwe, dlatego autobusy świetnie uzupełniały ofertę połączeń kolejowych.
Pozostaje pytanie – co się stanie z wagonami? Czy będą kursować w pociągach REGIO, czy też może „pójdą na żyletki”. Decyzje w tym temacie bywają zdumiewające, dlatego nie sposób przewidzieć, co wymyślą mądrzy ludzie na wysokich stanowiskach.
Nie jestem żadnym ekspertem, człowiekiem na stanowisku, mogę się jedynie wypowiadać jako amator i miłośnik kolei. Kiedy czytam o zmianach w Przewozach Regionalnych, ogarnia mnie niepokój. Nie chciałbym sytuacji, kiedy każde województwo będzie miało własne koleje, a podróżowanie po kraju z niedrogimi biletami typu REGIOKarnet będzie niemożliwe.
Więcej:
https://www.przewozyregionalne.pl/node/18425 – oficjalna informacja Przewozów Regionalnych
https://www.rynek-kolejowy.pl/58740/koniec_interregio_przewozy_regionalne_likwiduja_wszystkie_polaczenia_komercyjne.htm – informacja na stronie „Rynku Kolejowego”