Kościan to małe wielkopolskie miasto, położone przy linii kolejowej Wrocław – Poznań. Miasto o bogatej tradycji przemysłowej, do niedawna znane z cukrowni i fabryki cygar. Obecnie Kościan nie wyróżnia się niczym szczególnym, turystów może przyciągnąć jako przystanek na trasie pociągów regionalnych i pospiesznych.
Dworzec kolejowy w Kościanie został wyremontowany w 2014 roku. Należy do najładniejszych budynków w mieście, to kameralne, spokojne miejsce, w skrzydle budynku mieści się siedziba Straży Miejskiej.
Znacznie gorzej wypada dworzec autobusowy naprzeciwko dworca kolejowego.
Z dworca do centrum idzie się kilka minut. Pomimo braku planu miasta raczej trudno zabłądzić. Od ronda do rynku prowadzi Aleja Kościuszki – ładna ulica, wzdłuż której zachowało się kilka zabytkowych budynków, między innymi ładna willa, budynek Starostwa Powiatowego, czy budynek I Liceum Ogólnokształcącego w Kościanie.
Po przejściu przez mostek na Kanale Kościańskim dochodzimy do ulicy Wrocławskiej – miejski deptak jest krótki, niebrzydki, ale też nie urzeka. Rynek zawiódł mnie najbardziej – na zdjęciach wyglądał pięknie, w rzeczywistości wygląda bardzo przeciętnie, a płyta rynku służy jako parking, więc zrobienie dobrych zdjęć jest bardzo utrudnione. Zdziwiło mnie, jak dużo samochodów przejeżdża w niedzielne południe przez ścisłe centrum miasta. W ogóle nie czuć atmosfery tego miejsca. Na środku rynku stoi wyremontowany ratusz – również spodziewałem się więcej.
Dobrze wygląda kościół pw. NMP Wniebowziętej doskonale widoczny z Rynku, ale ze względu na odbywające się nabożeństwo nie wchodziłem do środka.
Zabudowa ulic odchodzących od Rynku bardzo przeciętna, spokojnie jest natomiast na Placu Niezłomnych z ładnym budynkiem Sądu Rejonowego, równie ładnym kościołem św. Ducha oraz pomnikiem Jana Pawła II. Kościan to poniekąd miasto pomników i tablic pamiątkowych, znajdziemy ich dość dużo jak na miasto tej wielkości.
Stamtąd przeszedłem na kościańskie bulwary lub planty, jak kto woli, czyli ścieżki spacerowe nad Kanałem Kościańskim. To miejsce ma duży potencjał, ale jest bardzo zaniedbane. Budynki przy ulicy Rzemieślniczej widziane od strony kanału wyglądają okropnie, podobnie jak zabudowania z tyłu ulicy Targowej. Gdyby wybrukowano wszystkie ścieżki, zamontowano trochę ławek, uporządkowano teren – miejsce mogłoby być wizytówką Kościana. Podczas spaceru widać fragmenty murów miejskich. O ile mi wiadomo, to w lecie można popływać kajakiem po Kanale Kościańskim wokół centrum.
Zbierałem się już do powrotu na dworzec kolejowy, kiedy zauważyłem ładną bramę, przez którą dość dużo ludzi wchodziło na teren wyglądający jak park miejski. Wszedłem, w środku rzeczywiście był park, ale spojrzenie na tablicę nie pozostawiło złudzeń – znalazłem się na terenie Wojewódzkiego Szpitala Neuropsychiatrycznego. Paradoksalnie – zabytkowe pawilony oraz zadbany park przy szpitalu czynią to miejsce najładniejszym w centrum Kościana. Podobno godny uwagi jest też zrewitalizowany w ostatnich latach Park Miejski im. Kajetana Morawskiego, ale nie zdążyłem tam zajrzeć.
Pominąłem też inną atrakcję turystyczną – zabytkową wieżę ciśnień przerobioną na nieduże obserwatorium astronomiczne, wieżę widokową i ścianę wspinaczkową. Wieża położona jest poza centrum miasta, przy ulicy Czempińskiej. Całość zbiera bardzo dobre recenzje, natomiast na stronie internetowej brakuje godzin otwarcia wieży i obserwatorium.
Więcej informacji: https://wieza.koscian.pl/
Kościan pod względem architektonicznym to niebrzydkie, ale przeciętne miasto. Dobre na kilkugodzinną wycieczkę, w okolicy do wyboru sporo tras rowerowych. Wady tego miasta to brak niedrogich miejsc noclegowych (informacje o bazie noclegowych na stronach miejskich okazały się częściowo nieaktualne), rozczarował mnie rynek. Poza dworcem nie ma znalazłem też szaletów publicznych. Raziła mnie duża liczba marketów w samym centrum.
Co do zalet – na pewno ładne wille i pojedyncze budynki.
Podczas niedzielnego spaceru nie zauważyłem żadnego miejsca, gdzie mógłbym zjeść obiad za przystępną cenę, zamknięte były też kawiarnie. W internecie znalazłem miejsce położone pomiędzy dworcem a ścisłym centrum, do którego udałbym się na obiad w przyszłości.
Strona internetowa: https://www.poezjasmaku.spoldzielnie.org/
Poczucie zagrożenia przeciętne.
Typowe miasto, w którym można się zatrzymać, ale można też pominąć.
Zapraszam do śledzenia naszego profilu na Facebooku. Będzie mi bardzo miło, jeśli udostępnisz ten post znajomym lub dodasz odnośnik do mojego bloga 🙂