Pleszew to nazwa stacji kolejowej we wsi Kowalew, 3 kilometry od Pleszewa. Po wyjściu z budynku dworca usłyszymy gdakanie kur i pianie kogutów, leniwa i spokojna atmosfera w okolicy w ogóle nie przypomina miejsca, gdzie zatrzymują się pociągi pospieszne.
Z Kowalewa do Pleszewa dojedziemy Pleszewską Koleją Wąskotorową, której przystanek znajduje się około 50 metrów od stacji kolejowej. Wprawdzie nie ma oznaczeń jak dojść, pociąg wąskotorowy widać sprzed dworca, więc nie będzie problemów z trafieniem.
Zobacz również:
Podróż pociągiem po Polsce – przewodnik dla pasażerów
Dworce kolejowe – lista dworców opisanych na blogu
Polska – spis artykułów z Polski na blogu
Duży budynek dworca z zewnątrz wygląda bardzo ładnie. Poczekalnia czynna w godzinach 04:00-21:30, w środku jest kasa biletowa, dwie ławeczki oraz bezpłatna toaleta (jedno pomieszczenie dla wszystkich) przystosowana dla osób niepełnosprawnych. Mimo bezpłatnej toalety w holu śmierdzi moczem.
Perony niezadaszone, ławeczki dla podróżnych przed wejściem na dworzec.
W pobliżu stacji Pleszew wznosi się zabytkowa wieża ciśnień (prawdopodobnie przeznaczona do wyburzenia). Po drugiej stronie torów stoi brzydki barak, natomiast przed budynkiem dworca można zaparkować samochód na parkingu. Zamontowano też stojak do przypinania rowerów.
W okolicy nie zauważyłem sklepu ani lokalu gastronomicznego.
Dworzec z zewnątrz niewyremontowany, ale ma swój styl i trudną do opisania atmosferę, wszystko w sensie pozytywnym. Jak dla mnie miejsce na 5+.