Kolej na Podróż

Podróż pociągiem po Europie – poradnik dla początkujących (2023)

Podróż pociągiem po Europie jeszcze 5-6 lat temu była trudnym zadaniem. Dzięki konkurencji tanich linii lotniczych i przewozów autokarowych międzynarodowe bilety kolejowe znacznie staniały, pojawiło się też sporo pośredników w sprzedaży biletów kolejowych, dzięki czemu można je wygodnie kupić przez internet.

Wygląda na to, że następne lata będą należeć do kolei. W wielu krajach można odnotować reaktywację połączeń, remonty linii, inwestycje w tabor. Dochodzi do tego także moda na ekologię.

Pociągiem po Europie – spis treści:

1.  Gdzie sprawdzić międzynarodowy rozkład jazdy pociągów
2.  Bilety międzynarodowe
3.  Gdzie kupić tanie bilety na pociąg
4.  Interrail
5.  Balkan Flexipass
6.  Kategorie pociągów w Europie
7.  Bezpieczeństwo
8.  Ubezpieczenie w podróży
9.  Noclegi w podróży pociągiem po Europie
10. Dworce kolejowe w Europie
11. Moje ulubione europejskie miasta
12. Najpiękniejsze europejskie miasteczka

Ponadto sporo grup społecznych (osiemnastolatkowie, studenci, seniorzy) może podróżować pociągiem po Europie za grosze – nie dotyczy to wszystkich krajów, lecz na przykład można podróżować pociągiem za darmo po całej Słowacji, za 50% ceny biletu po Czechach. Osiemnastolatkowie mogą wziąć udział w projekcie Discover Europe, a wkrótce wszyscy dostaną bilety Interrail na całą Europę w prezencie na osiemnastkę.

Wszyscy bez względu na wiek mogą skorzystać z kilku bardzo tanich biletów pomiędzy stolicami państw lub z niedrogich ofert biletów sieciowych pozwalających swobodnie podróżować na terenach przygranicznych. (Więcej w następnych częściach poradnika).

W poradniku zawarłem podstawowe informacje na temat podróży koleją po Europie. Postaram się je uaktualniać i stworzyć dodatkowe części poradnika na inne tematy.

Ostatnia aktualizacja: 18.02.2023

Zastrzeżenie

Pomimo moich najlepszych chęci informacje mogą się zdezaktualizować. O zagadnienia typu zniżki, czy utrudnienia w ruchu, lepiej pytać bezpośrednio u przewoźnika lub na licznych grupach o podróżowaniu. Jeśli artykuł okaże się przydatny, będę wdzięczny za drobne wsparcie bloga, co pozwoli mi utrzymać i rozwijać projekt w przyszłości, bowiem nie mam sponsorów, nie współpracuję z przewoźnikami, ani nie publikuję kryptoreklam.

1. Gdzie sprawdzić międzynarodowy rozkład jazdy pociągów

Od lat najlepszym źródłem międzynarodowego rozkładu jazdy pociągów w Europie jest wyszukiwarka połączeń kolei niemieckich Deutsche Bahn. W wyszukiwarce można wyszukać połączenia, sprawdzić odjazdy i przyjazdy ze stacji, a nawet kupić bilety promocyjne na wiele pociągów międzynarodowych.

Wyszukiwarka połączeń Deutsche Bahn: reiseauskunft.bahn.de

Połączenia i rozkłady jazdy dla krajów byłego ZSRR najlepiej sprawdzać na stronie poezdato.net

Rozkład jazdy pociągów w niektórych krajach nie jest uwzględniany w żadnej wyszukiwarce i należy go sprawdzać na stronach kolei poszczególnych krajów, na przykład:

mzt.mk – rozkład jazdy pociągów w Macedonii („Vozen red” po lewej w górnym menu).
www.trainkos.com – rozkład jazdy pociągów w Kosowie
www.zfbh.ba – rozkład jazdy pociągów w Bośni i Hercegowinie (Koleje Bośni i Hercegowiny)
www.zrs-rs.com – rozkład jazdy pociągów w Bośni i Hercegowinie (Koleje Republiki Serbskiej)
elron.ee – rozkład jazdy pociągów w Estonii

Rozkłady jazdy w Europie teoretycznie zmieniają się raz (w grudniu) lub dwa razy w roku (koniec maja i grudzień). Jednak w praktyce przewoźnicy często dokonują korekt w rozkładach ze względu np. na prace modernizacyjne na liniach. Publikowanie rozkładów jazdy dla konkretnych połączeń nie ma sensu, bowiem pociągi często nie kursują codziennie, a śledzenie rozkładów jazdy na całym świecie na bieżąco jest niemożliwe.

Bardzo ważną sprawą jest znajomość nazwy przewoźnika obsługującego dane połączenie.

W niektórych krajach Europy Zachodniej nie ma sensu zawracać sobie głowy krajowym rozkładem jazdy pociągów, bowiem wprowadzono tam tzw. „takty”, czyli pociągi kursujące na większości linii w takcie półgodzinnym lub godzinnym, czyli mówiąc po ludzku co pół godziny lub co godzinę od rana do wieczora. Z taką sytuacją możemy spotkać się np. w Szwajcarii, Belgii, Holandii, czy Czechach.

Z kolei w innych krajach może się zdarzyć, że pociąg widniejący w internetowym rozkładzie jazdy oraz w rozkładzie jazdy wywieszonym na stacji zostanie odwołany bez wcześniejszej zapowiedzi. Przyczyny mogą być różne – brak zainteresowania, brak lub awaria taboru itp. O takich sytuacjach czytałem na forach dotyczących krajów bałkańskich. Bałkany to w ogóle nieprzewidywalny, ale przez to ciekawy region, jeśli chodzi o podróż koleją.

Planując podróż należy się liczyć z opóźnieniami. Przyczyny bywają różne. Od wypadków, przez złe warunki atmosferyczne, po stan infrastruktury. I tak np. w Czechach często zdarzają się samobójstwa poprzez wtargnięcie pod pociąg, a na Bałkanach pociągi mogą mieć opóźnienie rzędu 4-5 godzin lub więcej z powodu przerwy dostawie prądu w sieci trakcyjnej lub bez żadnej przyczyny. Słynne są opóźnienia pociągów Belgrad – Bar.

Oczywiście problem opóźnień nie dotyczy tylko Bałkanów i Republiki Czeskiej. Mogą zdarzyć się wszędzie. Spotkałem się z opóźnieniami pociągów Eurocity, Nightjet, a w słynącej z punktualności pociągów Hiszpanii byłem świadkiem przyjazdu pociągu Trenhotel Barcelona – Granada opóźnionego o ponad 7 godzin.

Na koniec należy sprawdzić, czy w dniu, w którym wybieramy się w podróż, interesujący nas pociąg kursuje. Na przykład są pociągi oznaczone jako kursujące codziennie poza 3.III-6.III, 8.IV-12.IV, 15.VI-20.VI. Niedoświadczony podróżnik może więc myśleć, że pociąg kursuje codziennie, a w rzeczywistości jest inaczej. Może się zdarzyć, iż pociąg rzeczywiście będzie kursował codziennie, lecz w tych dniach będzie odjeżdżał o godzinę wcześniej lub później. Inną sprawą są pociągi kursujące tylko w wybranych okresach przez cały rok – zjawisko typowe np. we Francji dla pociągów nocnych, albo pociągi dalekobieżne kursujące nieregularnie. Inne pociągi kursują tylko w wakacje lub w ferie zimowe.

Jesteście zniechęceni? Nie przejmujcie się. W rzeczywistości podróżowanie pociągami międzynarodowymi jest bardzo łatwe i przyjemne. Jeżeli potraficie się połapać w polskim rozkładzie jazdy, połapiecie się w rozkładzie większości krajów europejskich (wyjątek to Francja).

OBB

Wagon bezprzedziałowy drugiej klasy w pociągu IC w Austrii.

2. Bilety międzynarodowe

Ceny biletów międzynarodowych przyprawiają o zawrót głowy, często przewyższając cenę biletu lotniczego. Dlaczego tak się dzieje?

Ceny biletów są ustalane według osobnej taryfy międzynarodowej obowiązującej w większości krajów Europy. Taryfa jest niewiele wyższa niż taryfa krajowa w krajach Europy Zachodniej, ale dla mieszkańców krajów Europy Środkowej i Wschodniej oraz Bałkanów ceny wydają się astronomiczne. Ceny biletów międzynarodowych w Europie Zachodniej ustala się w euro, a na waluty krajowe przeliczane są według zmieniającego się co miesiąc kursu euro, dlatego ceny połączeń podane na tej stronie są tylko orientacyjne i cena nieznacznie zmienia się w zależności od wahań kursu. Warto wiedzieć, że przeliczeń dokonuje się według „kolejowego kursu euro”, który jest bardziej niekorzystny dla pasażera niż kursy bankowe.

Przy rozliczaniu biletów międzynarodowych w wybranych krajach Europy Wschodniej stosuje się natomiast przelicznik według franka szwajcarskiego.

Jak już pisałem, ceny biletów według taryfy międzynarodowej są bardzo wysokie. Są jednak sposoby na obejście taryfy międzynarodowej. Jeden z nich to umowy dwustronne zawierane przez koleje obsługujące dane połączenie międzynarodowe.

Bilety międzynarodowe kupowane według taryfy międzynarodowej, czyli tej najdroższej, mają dwie zalety. Pierwszą z nich jest szereg praw dla pasażerów, umożliwiających im np. zwrot części ceny biletu w przypadku opóźnienia zawinionego przez przewoźnika. Drugim jest możliwość wielokrotnego przerywania podróży (nie wiem, czy to aktualne) w okresie ważności biletu. I tak: jeżeli kupimy bilet międzynarodowy Katowice – Saloniki (przez Czechy cena około 200 euro), to po drodze możemy spokojnie zwiedzić Ostrawę, Bratysławę, Budapeszt, Nowy Sad, Belgrad i Skopje. Całkiem atrakcyjna wycieczka.

Paryż dworzec

Jeden z głównych dworców kolejowych w Paryżu

3. Gdzie kupić tanie bilety na pociąg

Tanie bilety na pociągi można kupować na stronach przewoźników kolejowych lub na stronach pośredników w sprzedaży biletów międzynarodowych. Jeśli chodzi o przewoźników, to najwięcej tanich biletów znajdziecie w wymienionej wyżej wyszukiwarce połączeń Deutsche Bahn.

Dla osób jadących z Węgier do sąsiednich państw najlepszą opcją jest zakup biletów na stronie kolei węgierskich jegy.mav.hu.

Sporo tanich biletów na połączenia krajowe i międzynarodowe z Czech posiada sklep internetowy kolei czeskich: www.cd.cz/eshop

Adresów stron pośredników w sprzedaży biletów kolejowych nie podam z wiadomych względów – są to drapieżne, pazerne koncerny, dążące do zniszczenia takich pasjonatów jak ja, a przy tym kopiują pomysły i często treści ze stron pasjonatów. Gdybym podał adres takiej firmy, wkrótce moja strona zniknęłaby z wyszukiwarek.

Przewoźnicy kolejowi reklamują się, że ceny połączeń międzynarodowych zaczynają się od 29 euro w wagonie z miejscami do siedzenia lub 39 euro w wagonie z miejscami do leżenia. Oferty w Polsce znane są pod nazwami Visit nazwa kraju lub miasta . 29 euro z Warszawy do Wiednia to atrakcyjna cena. Należy jednak wiedzieć, że pula biletów oferowanych w cenach promocyjnych jest ograniczona i rozchodzą się one w ciągu kilku pierwszych minut po rozpoczęciu sprzedaży (30 lub 60 dni przed planowaną podróżą). Bilety wystawiane są na konkretny pociąg, najczęściej bez możliwości zmiany i zwrotu biletu. Pula biletów promocyjnych jest objęta tajemnicą handlową, jednak nieoficjalnie mówi się, że za 29 euro można kupić 4 bilety na pociąg lub 4 na wagon (2 w sprzedaży w Polsce i 2 w sprzedaży np. w Austrii).

W ostatnich latach bilety promocyjne stały się bardziej dostępne, szczególnie w innych krajach niż Polska.

Dawniej dobrym sposobem na obniżenie cen biletów było kombinowanie: z biletem do granicy lub pierwszej stacji przed granicą dojeżdżaliśmy do celu, granicę przekraczali pieszo lub kupowaliśmy tzw. „przejściówkę”  – tani bilet pomiędzy pierwszymi stacjami poza granicami obu krajów, a później w kasie lub u konduktora zagranicznego przewoźnika.

Obecnie ta metoda ma bardzo małe zastosowanie – rozwój połączeń i ofert międzynarodowych sprawił, że jest opłacalna w niewielu przypadkach, a stresu sporo. Niestety, nadal PKP Intercity nie potrafi dogadać się z kolejami czeskimi w sprawie odcinka Zebrzydowice – Bogumin oraz Chałupki – Bogumin i brakuje tanich biletów umożliwiających przekroczenie granicy w rozsądnej cenie.

W przypadku podróży po innych krajach często cenniki biletów są dynamiczne – na najpopularniejsze połączenia lub godziny szczytu bilety są droższe. Inne koleje stosują system – wcześniej = taniej, czyli im wcześniej kupisz bilet, tym jest tańszy. Zakupów należy wtedy dokonywać na stronie konkretnych przewoźników.

Intercity Belgia

Druga klasa większości belgijskich pociągów Intercity

4. Interrail 

Wiele osób marzy o podróży z jednym biletem na wszystkie pociągi, o wolności, jaką daje spontanicznie podróżowanie i możliwość pojechania dowolnym pociągiem. Możliwość spełnienia marzeń, aczkolwiek z wieloma ograniczeniami, daje bilet Interrail. Jest to sieciowy bilet kolejowy ważny w 33 krajach Europy. Dzięki biletowi możemy zaoszczędzić mnóstwo pieniędzy na biletach międzynarodowych – dotyczy to szczególnie młodych osób z prawem do biletów zniżkowych, czyli do ukończenia 27 roku życia.

W styczniu 2019 roku do biletu Interrail dołączyły Łotwa i Estonia.

INTERRAIL GLOBAL PASS – to bilet sieciowy umożliwiający podróżowanie pociągami w większości europejskich krajów. Dzięki niemu można w krótkim czasie zwiedzić niemal całą Europę. Interrail to idealna oferta dla wszystkich miłośników podróży koleją. Sam bilet nie jest tani, lecz w ostatecznym rozrachunku wychodzi dużo taniej, niż kupowanie pojedynczych biletów według taryfy międzynarodowej. Cena biletu nie obejmuje obowiązkowej rezerwacji miejsc, rezerwacji w wagonie z miejscami do leżenia lub w wagonie sypialnym. Za to wszystko płacimy osobno. Bilet jest imienny i ważny tylko wraz z konkretnym dowodem tożsamości, którego numer wpisujemy przy kupnie biletu.

Interrail dostępny jest również w wersji One Country Pass, czyli w wersji umożliwiającej podróżowanie po wybranym kraju przez 3,4,5 lub 6 dni. Niestety, cena biletów One Country Pass jest bardzo wysoka w stosunku do możliwości, jakie dają i np. przy podróżach po Litwie, Łotwie i Estonii opłaci się niewielu osobom.

Wadą tego biletu są ogromne dopłaty w wybranych pociągach międzynarodowych i skomplikowana sytuacja, jeśli chodzi o honorowanie go przez przewoźników regionalnych w kilku krajach, na przykład w Niemczech, Austrii, czy Szwajcarii.

Natomiast jest świetnym sposobem na zwiedzanie stolic i najważniejszych miast Europy.

Bilet Interrail można kupić w kasach międzynarodowych i Centrach Obsługi Klienta PKP Intercity.

Każdego roku zmieniają się reguły oferty. Zaktualizowane informacje zawsze dostępne są na stronie www.interrail.eu

W dyskusjach na portalach społecznościowych często są toczone spory, co się bardziej opłaca dla osób bez prawa do zniżki: Interrail, czy bilety promocyjne na poszczególne odcinki. Moim zdaniem Interrail bez dwóch zdań. Chociaż czasami wyjdzie parę euro drożej, daje wolność w wyborze pociągu i podróżowania.

Andaluzja

Andaluzja z okien pociągu (wycieczka z biletem Interrail)

5. Balkan Flexipass

Bilet Interrail to drogi bilet i bardzo opłaci się przy podróżowaniu pociągiem po Europie Zachodniej. Natomiast w przypadku podróży na Bałkany można skorzystać z dwóch opcji – niedrogich połączeń międzynarodowych lub biletu Balkan Flexipass. Bilety krajowe w krajach bałkańskich (poza Rumunią i Chorwacją, gdzie Balkan Flexipass nie obowiązuje) są stosunkowo tanie i bilet sieciowy opłaci się tylko przy podróżach na duże odległości oraz podróżach międzynarodowych.

Bilet dostępny jest w kilku wersjach, z zależności od liczby dni, w czasie których chcemy podróżować w okresie 2 miesięcy: 3 dni, 5 dni, 7 dni, 10 dni i 15 dni. Można kupić bilet na pierwszą lub drugą klasę pociągów, dostępne są zniżki dla młodzieży (do ukończenia 26 roku życia), dzieci (4-12 lat) i seniorów.

Bilet Balkan Flexipass dostępny jest tylko w krajach uczestniczących w projekcie, czyli w Bośni i Hercegowinie, Serbii, Bułgarii, Turcji, Czarnogórze, Macedonii i Grecji. W 2018 roku z projektu wycofały się koleje rumuńskie, bilet honoruje tylko rumuński przewoźnik Regiotrans.

Podczas opracowywania artykułu cena biletu dla młodzieży do ukończenia 26 roku życia uprawniającego do podróży po krajach uczestniczących w projekcie przez 7 dni w ciągu 2 miesięcy wynosiła 70 euro. Dorośli za taki bilet zapłacą 120 euro. Czy się opłaca? To zależy. Według mnie nie.

W ostatnich latach zanotowano mnóstwo cięć pociągów międzynarodowych na Bałkanach i bilet jest po prostu nieopłacalny poza wakacjami. Na przykład pociągi międzynarodowe Belgrad – Saloniki i Belgrad – Sofia kursowały tylko w wakacje, a w następnych latach mogą nie kursować w ogóle. Nie ma pociągu Belgrad – Sarajewo (choć podróżując nim trzeba było płacić dodatkowo za chorwacki odcinek trasy). Dobrym rozwiązaniem może być na przykład przylot do Sofii tanimi liniami lotniczymi i podróż do Turcji oraz Grecji z tego miasta przez cały rok z wykorzystaniem biletu Balkan Flexipass.

W cenę biletu Balkan Flexipass nie są wliczone miejscówki i rezerwacje miejsc w wagonach z miejscami do leżenia i wagonach sypialnych. Przed podróżą takim wagonem należy każdorazowo uiścić dopłatę według obowiązującego cennika.

Sytuację poprawiłoby uruchomienie całorocznych pociągów międzynarodowych pomiędzy Serbią a Bośnią i Hercegowiną, Macedonią, Grecją oraz Bułgarią.

Pociągiem po Europie

Pociąg lokalny w Sarajewie

6. Pociągiem po Europie – Kategorie pociągów w Europie

Podczas podróży po różnych krajach, spotkamy się z wieloma kategoriami pociągów. Większość z nich znamy z podróży po Polsce – jeśli funkcjonują pod innymi nazwami, opisałem to w artykułach o poszczególnych krajach. Najpopularniejsze kategorie pociągów międzynarodowych spotykane również w Polsce to Eurocity oraz Euronight.

Eurocity – ta nazwa dotyczy komfortowych pociągów międzynarodowych kursujących pomiędzy największymi europejskimi miastami. Pociągi zestawione są z wagonów klimatyzowanych pierwszej i drugiej klasy; z reguły możemy spotkać oba typy wagonów: bezprzedziałowy i z przedziałami, a w każdym pociągu Eurocity powinien znajdować się wagon restauracyjny. Obsługa ma obowiązek znać przynajmniej jeden język światowy. <br><br>

Z komfortem w pociągach Eurocity bywa różnie. Jak pewnie zaobserwowaliście, zagraniczni przewoźnicy traktują polskie koleje jako partnera drugiej kategorii i zdarza się, że w pociągach Eurocity możemy spotkać wagony czeskie lub austrackie, których standard będzie odbiegał od oczekiwań związanych z przyjętymi standardami. Część międzynarodowych pociągów Eurocity objęta jest obowiązkową rezerwacją miejsc.

Euronight – nocne pociągi międzynarodowe o najwyższym standardzie. Powinny być zestawione z nowoczesnych wagonów klimatyzowanych. W pociągach EN znajdują się wagony z miejscami do siedzenia, wagony z miejscami do leżenia i wagony sypialne. Problemem pociągów Euronight jest skomplikowany cennik dla zwykłych podróżnyh i system dopłat dla podróżnych podróżujących z biletami Interrail. Większość z nich objęta jest obowiązkową rezerwacją miejsc na całym odcinku.

Nightjet – nocne pociągi międzynarodowe uruchamiane przez koleje austriackie, następca pociągów City Night Line. Zestawione z komfortowych wagonów z miejscami do siedzenia, wagonów z miejscami do leżenia oraz wagonów sypialnych. Obowiązuje osobna taryfa ustalona przez koleje austriackie na mocy umów z kolejami partnerskimi oraz oferty promocyjne.

Ponadto połączenia międzynarodowe uruchamia coraz więcej przewoźników prywatnych, których nazwy spotkamy w oznaczeniach międzynarodowego rozkładu jazdy. Na przykład Regiojet pomiędzy Czechami a Słowacją, Leo Express pomiędzy Czechami a Słowacją i Polską, Westbahn pomiędzy Wiedniem a Monachium i kilku innych przewoźników regionalnych.

Osobna sprawa to przewoźnicy międzynarodowi, których udziałowcami są koleje poszczególnych państw, na przykład Eurostar i Thalys.

W połączeniach krajowych w innych krajach spotkamy również kategorie pociągów, których nie znamy w Polsce, na przykład:

W Hiszpanii pociągi podzielone są na wiele kategorii. Najszybsze i najbardziej komfortowe to AVE. Oczywiście są również najdroższe. Ponadto istnieje wiele innych kategorii: Euromed, Altaria, Alaris, Diurno itp.

We Włoszech z kolei spotkamy pociągi Frecciarossa, Frecciargento, Frecciabianca, a do tego przewoźnika prywatnego Italo. Wszystkie te pociągi kursują na głównych liniach łączących najważniejsze miasta.

W niektórych krajach stosowana jest taka sama taryfa na pociągi kategorii dotowanych (np. w Czechach na pociągi osobowe, przyspieszone, pospieszne, Intercity, Express, Eurocity i Railjet), w innych obowiązuje niewielka dopłata do pociągu wyższej kategorii.

Szwajcaria

Szwajcarski pociąg piętrowy kategorii IC

7. Bezpieczeństwo

Dużo mówi się o kradzieżach w polskich pociągach i niebezpieczeństwach czyhających na nas na ulicach w każdym mieście. Niestety, za granicą również nie jest idealnie. O przestępczości można by pisać książki, ja się skupię na aspekcie podróżowania koleją.

Jeśli chodzi o kradzieże kieszonkowe, to zdarzają się one w różnych pociągach na terenie różnych krajów. Podobnie jak na dworcach. Tu nie ma reguły. W pociągach z Amsterdamu do Brukseli konduktorzy każdorazowo ostrzegali przez kieszonkowcami przez interkom, a podczas podróży z Lille do Liege belgijski konduktor budził mnie i ostrzegał, żebym nie zasypiał, bo w pociągu są kieszonkowcy. Jeszcze mnie nie okradziono, ale nie oznacza to, że nie ma niebezpieczeństwa.

Za najbardziej niebezpieczne uchodzą pociągi nocne. Wiele połączeń ma bardzo złą opinię nie tylko ze względu na kradzieże kieszonkowe, ale również napady na pasażerów. W czeskich kronikach kryminalnych często pojawiają się informacje o pasażerach okradzionych w nocnych pociągach pospiesznych. Szczególnie niebezpiecznie jest na odcinku Brzecław – Brno. Pociągi są patrolowane przez policjantów, ale w sytuacji kryzysowej nie należy liczyć na pomoc tamtejszej policji.

Za równie niebezpieczne uchodzą pociągi nocne na Słowacji, a na forach podróżniczych często czytałem o napadach w chorwackich pociągach nocnych z Zagrzebia do Splitu. W przypadku podróżowania nocnymi pociągami na Bałkanach warto wykupić miejsce w wagonie z miejscami do leżenia lub w wagonie sypialnym – również o pociągach nocnych w tych krajach krążą legendy. Tutaj dopłaty nie są wysokie, więc nie warto oszczędzać. Droższe dopłaty są we Włoszech, ale również tam nie zaleca się podróży pociągami nocnymi w przedziale z miejscami do siedzenia.Nie wolno jednak demonizować.

Spałem w pociągach nocnych w wielu krajach, w tym często w przedziale i jedyny raz, kiedy próbowano mnie okraść, to na terenie Węgier w pociągu Budapeszt – Belgrad. Jednak mam płytki sen i od razu obudziłem się, kiedy złodzieje otwierali drzwi do przedziału, a oni odeszli. Najbezpieczniej czułem się w nocnych pociągach w Austrii. Spałem również w pociągu w Czechach, Bośni, Chorwacji, Słowenii i kilku innych krajach. Nie zawsze było wygodnie, ale nic mi się nie stało.

W ciągu ostatnich lat sytuacja w zakresie bezpieczeństwa publicznego w Europie znacznie się pogorszyła. Nie mogę napisać dlaczego, bo popełniłbym „zbrodnię z nienawiści”. Zdarzało mi się spać na niemieckich dworcach i w pociągach wśród różnych osobników – nie jest tak źle, jak można sobie wyobrażać po lekturze w mediach, ale nie jest tak dobrze, jak jeszcze kilka lat temu.

8. Ubezpieczenie w podróży pociągiem

Dla wielu podróżników, szczególnie młodych, wystarczającym dokumentem stwierdzającym prawo do ubezpieczenia zdrowotnego w krajach Unii Europejskiej będzie karta EKUZ (Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego). Karta ma jednak dwie wady: nie działa w krajach, które nie są członkami Unii Europejskiej i nie obejmuje wielu świadczeń, jak np. transport sanitarny.

Dlatego osobom, które mają jakiś problem zdrowotny lub nie należą do młodych, pięknych, zdrowych i bogatych zalecam wykupienie dodatkowego ubezpieczenia turystycznego. Oferta takich ubezpieczeń jest bardzo różnorodna.

Dużą popularnością cieszy się ubezpieczenie „Planeta Młodych” pozwalające na podróżowanie po świecie z ubezpieczeniem wykupionym za symboliczną kwotę. To ogromna oszczędność, ale co jakiś czas zmienia się ubezpieczyciel i ostatnio można spotkać coraz więcej negatywnych opinii na temat wypłaty świadczeń przez ubezpieczyciela.

Klasyczne ubezpieczenia turystyczne są bardzo drogie. Osoby mające jakieś kłopoty zdrowotne powinny wykupić również opcję „zaostrzenia choroby przewlekłej”. To dodatkowy wydatek, lecz dzięki temu ubezpieczyciel nie odmówi wypłaty świadczenia lub pokrycia kosztów w wielu przypadkach, jak np. pęknięcie tętniaka.

Osobiście korzystam z ubezpieczenia turystycznego firmy Generali. Nie płacą mi za polecenie, po prostu na stronie firmy można bardzo łatwo obliczyć składkę i wykupić ubezpieczenie. Duża oszczędność czasu i pieniędzy. Na szczęście nie musiałem korzystać z polisy.

Niemal wszyscy moi znajomi podróżują pociągiem po Europie i nie tylko bez wykupienia dodatkowego ubezpieczenia – dopóki człowiek nie ma kłopotów zdrowotnych, wszystko wydaje się łatwe i proste. Kiedy jednak przyjdzie płacić za koszty leczenia, sytuacja wygląda zupełnie inaczej.

9. Noclegi w podróży pociągiem po Europie

Nocleg w podróży to bardzo ważna rzecz. Kiedy byłem młody i zdrowy, nie było problemu, aby przenocować trzy następujące po sobie noce w pociągu. Owszem, było zmęczenie, zasypiało się potem w pociągach dziennych, ale dało się wytrzymać. Kiedy przyszła starość (30+), już nie jest tak dobrze. Noce spędzone na dworcach lub w pociągach trzeba odespać, a zmęczenie coraz bardziej daje znać o sobie.

Dużo z moich czytelników nocuje w najtańszych hostelach, w salach wieloosobowych. To obiekty tanie, ale jedna łazienka z toaletą często przypada na kilkadziesiąt osób. Nocują tu imprezowicze, często hałaśliwe grupy oraz różni podejrzani osobnicy.

Inni korzystają z couchsurfingu – nocują u kogoś za darmo, często osoba goszcząca dodatkowo nakarmi gości i oprowadzi ich po mieście.

Coraz większą popularnością cieszy się także AirBnb – wynajmowanie mieszkań turystom. Świetna opcja dla podróżujących w grupach, choć słyszałem również negatywne opinie.

Osobiście polecam www.hihostels.com – wyszukiwarka hosteli zrzeszonych w Hostelling International. Tu najłatwiej znajdziecie bardzo dobre hostele w Belgii, Hiszpanii i Portugalii. Do sieci należą też schroniska młodzieżowe w Niemczech. Nie jest tak tanio jak w hostelu, ale jakość znacznie wyższa.

Osoby bardziej zamożne mogą przenocować w licznych hotelach na mniejszych dworcach w Niemczech. Tuż przy dworcach swoje hotele ma sieć Intercity (nie jest związana z firmami kolejowymi), a hostele A&O.

Najlepiej wspominam noclegi w wagonach sypialnych oraz w schroniskach młodzieżowych w Belgii i Hiszpanii.

Portali rezerwacyjnych nie ma co wymieniać, bo chyba każdy zna, a od czasu moich podróży obiekty noclegowe powstają jak grzyby po deszczu i nie ma co porównywać tamtych czasów z obecnymi.

10. Dworce kolejowe w Europie

Jeszcze 10 lat temu napisałbym, że polskie dworce w porównaniu z europejskimi wyglądają fatalnie (poza nielicznymi wyjątkami). Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej – wyremontowane polskie dworce przebijają wiele dworców kolejowych na zachodzie Europy.

Najważniejsze dworce kolejowe w Europie przypominają galerie handlowe – mnóstwo sklepów i lokali gastronomicznych, a ceny bardzo wysokie. Główne dworce położone są zwykle w centrach miast, ale na przykład wiele dworców Kolei Dużych Prędkości w Hiszpanii leży na obrzeżach miast, daleko od centrów.

Gdybym spośród znanych mi dworców miał wybrać najładniejsze dworce kolejowe, to wybrałbym dworzec główny w Berlinie – niesamowita konstrukcja, mnóstwo sklepów, mnóstwo peronów, a do tego przeszklone windy, którymi można jeździć do woli i podziwiać ten piękny dworzec. W ogóle największe dworce w Niemczech często przypominają galerie handlowe. Inny piękny dworzec to dworzec w Antwerpii – zupełnie innego typu, lecz robiący podobne wrażenie.

Dworce na zachodzie Europy tętnią życiem od rana do wieczora. Wieczorem i w nocy na największych z nich robi się nieciekawie – można spotkać narkomanów, prostytutki (w tym dużo męskich prostytutek) i mnóstwo innych podejrzanych osobników. Podobnie na ulicach wokół dworca.

Z mniejszych dworców kolejowych bardzo podobał mi się bajkowy dworzec w niemieckim Uelzen – pasażer czuje się jak w jakiejś baśniowej krainie. Gdyby tylko nie trzeba było prosić się o klucz do toalet w kawiarni…

Z polskich dworców najbardziej lubię dworce: Wrocław Główny, Przemyśl Główny i Gdynię Główną.

Jeżeli zapytacie mnie o najgorszy dworzec – jednoznacznie wygrywa dworzec kolejowy w Skopje – stolicy Macedonii. Na tym dworcu czułem się niczym na planie jakiegoś horroru, szczególnie po zmroku. Przytłumione światło, salon gier, komisariat policji wyglądający na wszystko, tylko nie komisariat, nieczynne kasy, okropne toalety i brak przechowalni bagażu. Po prostu jakiś koszmar. Dworzec został częściowo wyremontowany, nie miałem okazji zobaczyć go po remoncie.

Na polskich stronach przesadzone są opisy pięknych dworców w Europie Wschodniej. Dworce z zewnątrz może i wyglądają przepięknie, ale w środku nie robią już takiego wrażenia, bywa też na nich niebezpiecznie, pomimo obecności służb mundurowych i ochrony.

Dworzec Budapest Nyugati

Dworzec Nyugati w Budapeszcie

11. Moje ulubione europejskie miasta

Jako podróżnik nie mam szczególnych osiągnięć, ale w tym rozdziale chciałbym wam polecić kilka miast, które zwiedziłem podczas podróży pociągiem po Europie. Zaznaczam, że nie należę również do wielbicieli wielkich metropolii, czy miejsc zadeptanych przez turystów. Pewne miejsca wywarły na mnie ogromne wrażenie i marzę, aby zwiedzić je ponownie. Większość z nich to popularne cele turystów, aczkolwiek mimo inwazji podróżników zasługują na wyróżnienie. Oczywiście moja opinia nie musi się zgadzać z innymi, bo np. niektórzy uważają Rygę za brzydką i nudną. Piękne jest również centrum Pragi, jednak ze względu na drożyznę, komercjalizację i tłumy 3 lata temu uciekałem stamtąd pierwszym pociągiem. Na listę mógłby trafić również Salzburg, lecz zabrakło mi w nim czegoś. Może byłem tam za krótko? Miasta opisuję w kilku zdaniach. O niektórych możecie przeczytać na blogu, inne być może kiedyś jeszcze opiszę.

Brugia – prawdopodobnie najpiękniejsze miasto Belgii. Piękne kanały, piękne ulice, piękne zabytki. I co ciekawe brzydka stacja kolejowa. Wizyta w tym mieście była dla mnie czystą przyjemnością, chociaż ograniczyła się do kilkugodzinnego spaceru.

Goslar – niemieckie miasto górnicze zabudowane głównie domami z muru pruskiego. Malownicze brukowane uliczki, budynki o nieprzeciętnej architekturze, przyjemna atmosfera. A trafiłem tam przypadkiem.

Haarlem – zabytkowe holenderskie miasto położone blisko Amsterdamu. Oczarowała mnie architektura miasta.

Kopenhaga – stolica Danii spodobała mi się dzięki czystości i ciekawej architekturze w centrum miasta, jak zresztą inne duńskie miasto – Odense. Mógłbym całymi dniami spacerować po kopenhaskich ulicach, aczkolwiek astronomiczne ceny przyprawiają o zawrót głowy.

Koszyce – drugie pod względem wielkości miasto Słowacji. Pod względem urody nie dorównuje najpiękniejszym miastom Europy, lecz z jakiegoś powodu spodobały mi się pomimo dużej liczby podejrzanych osobników w centrum. Warto zobaczyć katedrę św. Elżbiety, deptak, ogród zoologiczny oraz kolejkę dziecięcą na peryferiach miasta kursującą w wybrane dni. Dobre połączenia kolejowe.

Lublana – słoweńska stolica należy do miast średniej wielkości z kameralnym śródmieściem. Bardzo lubię takie miasta, podoba mi się również atmosfera panująca w tym mieście. Do tego zadbane tereny zielone i bardzo dobre połączenia kolejowe, dzięki którym jest doskonałą bazą wypadową.

Ryga – stolica Łotwy to mój numer 1. Piękne centrum miasta i moje ukochane drewniane domki w różnych dzielnicach. Bardzo dobra oferta muzealna, dogodne połączenia autobusowe (szkoda, że nie kolejowe) ze stolicami Litwy i Estonii. Dużo terenów zielonych, nie czuć, że to takie wielkie miasto. Zdarzają się zaniedbane dzielnice, bywa niebezpiecznie, lecz całość zdecydowanie na plus.

Sarajewo – bardzo interesujące miasto o bogatej i tragicznej historii. Orientalna architektura Baščaršiji, liczne świątynie różnych wyznań, ale przede wszystkim niepowtarzalna atmosfera to właśnie urzekło mnie w Sarajewie. Szkoda, że do miasta dociera tak mało pociągów, a Bośnia i Hercegowina nie posiada kolejowych połączeń międzynarodowych.

Vitoria – stolica Kraju Basków w Hiszpanii. Pod względem liczby ludności podobnej wielkości co Lublana i podobnie jak Lublana zachwyciła mnie śródmieściem, atmosferą i zadbanymi dzielnicami . Liczne zabytki sakralne.

Wenecja – znane wszystkim włoskie miasto kanałów z zachowaną średniowieczną architekturą. Na temat Wenecji napisano tysiące artykułów, pełno w nim turystów niezależnie od pory roku, lecz dla mnie zwiedzanie Wenecji było niesamowitym przeżyciem. Ogromne wrażenie zrobiły na mnie boczne uliczki i dzielnice omijane wtedy przez turystów.

Wiedeń – o austriackiej stolicy słyszałem tyle pochwał napisanych przez zakochanych w tym mieście turystów, że byłem trochę rozczarowany. Wprawdzie nie zakochałem się w Wiedniu, nie mogę jednak zaprzeczyć, iż to miasto warte zwiedzenia, z imponującymi zabytkami, które bardzo dobrze zwiedza się pieszo i doskonale funkcjonującą komunikacją miejską.

Vitoria

Vitoria – stolica Kraju Basków.

Wenecja

Wenecja – wizyta w tym mieście była niezapomnianym przeżyciem

12. Najpiękniejsze europejskie miasteczka

Podczas podróży pociągiem po Europie warto zahaczyć nie tylko o wielkie miasta, ale również o miasteczka liczące do 35 tysięcy mieszkańców. Przygotowałem dla was skróconą listę najpiękniejszych miasteczek położonych przy liniach kolejowych. Oczywiście nie jest to lista kompletna, ale nie znam zbyt dobrze Włoch, Hiszpanii i Francji, gdzie pewnie tych miasteczek jest mnóstwo, a o czeskich miasteczkach zamierzam w przyszłości napisać obszerny artykuł. Wybór według mojego uznania, w przyszłości pewnie dopiszę coś do listy.

Czeski Krumlov (Czechy) – malowniczo położone czeskie miasteczko, o którym napisano tysiące artykułów. Dzięki położeniu i licznym zabytkom w ostatnich latach przeżywa najazd turystów z całego świata i dla wielu osób stało się również za bardzo skomercjalizowane. Mimo to trzeba odwiedzić. Polecam dojazd autobusem z Czeskich Budziejowic lub komfortowymi autokarami Regiojet z Pragi. Wprawdzie na stacji kolejowej Český Krumlov zatrzymują się pociągi osobowe Czeskie Budziejowice – Nové Údolí, lecz stacja położona jest około 2 kilometry od zabytkowego centrum; natomiast autobusy podjeżdżają dużo bliżej najciekawszych atrakcji.

Kutná Hora (Czechy) – doskonałe miejsce na jednodniową wycieczkę z Pragi lub wypad z któregoś z pobliskich miast. Miasto dawniej znane z wydobycia srebra. Najsłynniejszym zabytkiem jest Kaplica Czaszek, jednak mnie znacznie bardziej podobało się zabytkowe centrum miasta; szczególnie okolice kościoła św. Barbary i kolegium jezuitów. Panorama miasta z tamtego miejsca – rewelacja. Liczne zabytki sakralne.

Telcz (Czechy) – przepiękne miasteczko z jednym z najpiękniejszych rynków, jakie kiedykolwiek widziałem. Niestety, w sezonie turystycznym oblegane przez turystów z całej Europy.  Oprócz słynnego rynku warto zwiedzić zamek (pałac) z parkiem oraz przejść się wzdłuż brzegów stawów rybnych, dodających uroku temu pięknemu miasteczku. Ceny w pensjonatach i lokalach gastronomicznych stosunkowo wysokie. Telcz nie leży przy głównej linii kolejowej. Aby dojechać to tego miasteczka, należy się przesiąść na stacji Kostelec u Jihlavy, gdzie zatrzymują się pociągi osobowe oraz pociągi pospieszne Brno – Czeskie Budziejowice – Pilzno.

Lindau (Niemcy) – miasteczko w Bawarii położone nad Jeziorem Bodeńskim. Najstarsza część miasta, w tym stacja kolejowa położona jest na wyspie. Bardzo ładna zabudowa, w tym piękny ratusz, malownicze położenie. Polecam przejazd pociągiem z austriackiej Bregencji wzdłuż Jeziora Bodeńskiego.

Røros (Norwegia) – stare górnicze miasteczko z drewnianymi domkami i kościołem z 1784 roku. Obecnie zamieszkane przez 3-4 tysiące mieszkańców. Warto także zwiedzić miejscowe muzeum z kopalnią Olavsgruva oraz położone w pobliżu największe wydmy Skandynawii. Do miasteczka dojeżdżają pociągi z Hamar.

Sighisoara (Rumunia) – uważana za jedno z najpiękniejszych średniowiecznych miasteczek w Europie. Nie bez powodu. Zabytkowa część ma niepowtarzalną atmosferę – piękne kamienice, malownicze uliczki, czy Wieża Zegarowa. Warto tu przyjechać, aby poczuć atmosferę dawnych czasów. W mieście co roku odbywa się Festiwal Średniowiecza. Dzisiejszy wygląd Sighisoary to zasługa niemieckich osadników, więc przy okazji wypadałoby zobaczyć zabytkowy cmentarz niemiecki.

Szentendre (Węgry) – miasteczko położone 20 kilometrów od Budapesztu jest popularnym miejscem wycieczek jednodniowych turystów przyjeżdżających do węgierskiej stolicy. W miasteczku dawniej osiedlali się uchodźcy z Serbii, co widać po architekturze przypominającej miejscami Wojwodinę i Cerkwii Belgradzkiej. Miejsce oblężone przez turystów, działają tu liczne muzea, z których należy polecić położony na peryferiach miasteczka skansen. Z Budapesztu do Szentendre dojedziemy kolejką podmiejską HEV. W pociągach nie ma toalet.

Alberobello (Włochy) – włoskie miasteczko słynące z domków znanych pod nazwą „trullo” zbudowanych na sucho z kamieni. W miasteczku jest ich około 1400, a architekturą do tych domków nawiązuje także kościół z 1927 roku. Miasteczko oblężone przez turystów w sezonie. Dojeżdżają tu pociągi z Bari obsługiwane przez przewoźnika Ferrovie del Sud Est.

Ronda (Hiszpania) – jedno z najpiękniejszych hiszpańskich miast, malowniczo położone nad skalnym urwiskiem i wąwozem przecinającym dwie części miasta, połączone mostem. Największa atrakcja to właśnie wąwóz El Tajo i most Puente Nuevo z oknem w łuku – podobno w moście mieściło się więzienie. Bardzo ładna zabudowa i deptak, świetna baza wypadowa do wycieczek po okolicy (niestety, nie pociągiem). Miejsce tłumnie odwiedzane przez turystów przez cały rok. Popularne atrakcje to Palacio de Mondragon – rezydencja mauretańskiego króla, ogrody Jardin de Forestier na skale, mury miejskie, podziemne zejście do wąwozu La Mina Secreta dawniej dostęne tylko dla mieszkańców. W przewodnikach polecane są także: jedna z najstarszych w Hiszpanii aren do walk byków, Muzeum Rozbójników i liczne punkty widokowe. Położone na trasie pociągów Granada – Algeciras.

Lubisz podróże koleją i poznawanie nowych miejsc? Chcesz być na bieżąco z ofertami promocyjnymi na kolei? Zapraszam do śledzenia naszego profilu na Facebooku, Twitterze i Instagramie.  Natomiast TUTAJ znajdziesz informacje na temat kolei z całego świata.

Wsparcie bloga

Jeśli spodobał ci się blog, warto go wesprzeć drobną darowizną TUTAJ. Opracowanie wielu artykułów trwa tygodniami, ich aktualizacja rozbudowa i rozbudowa latami. Bez pieniędzy nie da się utrzymać i rozwijać ambitnych projektów, a w dzisiejszym świecie zarabia się na płytkich, tabloidowych treściach. Zapraszam również nasz fanpage na Facebooku.

Sighisoara

Sighisoara

Telcz

Piękny rynek w Telczu

%d bloggers like this: