Jak zauważyłem szukaliście informacji o blogach podróżniczych. Pokażę wam, jak powstają rankingi przedstawiające najlepsze blogi podróżnicze. Te rankingi są tak naprawdę nic nie warte, bowiem opierają się głównie o układy biznesowe i towarzyskie. Blogerzy, tworząc te rankingi, konsekwentnie pomijają zagrażające im blogi podróżnicze. No to do rzeczy:
Nie ma obiektywnego i miarodajnego sposobu, aby wybrać najlepsze blogi podróżnicze. Każdy ma inny gust, każdy inne potrzeby. Jedni podróżują rowerem, inni po górach, jeszcze inni samolotem na krótkie wypady do miejsc, dokąd tanie linie lotnicze uruchamiają połączenia. Inaczej wyglądają blogi pisane dla podróżujących z dziećmi, inaczej przez kobiety dla kobiet – nie sposób wszystkiego porównywać. Jak więc autorzy rankingów wybierają najlepsze blogi podróżnicze?
Istnieje kilka typów rankingów. Najbardziej obiektywny to opracowywany przez CroLove ranking widoczności polskich blogów podróżniczych w Google. Bazuje on na liczbie fraz w Top3, Top10 i Top50 dla danego bloga w wyszukiwarce Google oraz wskaźniku widoczności.
Niby wszystko fajnie, ale ranking ma dwie wady – Senuto, narzędzie na podstawie którego jest opracowywany, nie uwzględnia wielu nazw specjalistycznych i tak na przykład z mojego bloga nie liczą się frazy dla kolei lub kolei wąskotorowych z wielu krajów. Tysiące fraz w Top3 i Top10.
Druga wada to wspomniany wskaźnik widoczności – wliczany on jest tylko dla najczęściej wyszukiwanych fraz i dyskryminuje małe blogi podróżnicze. Ponadto wystarczy, że jakiś blog będzie miał na 1 miejscu w wyszukiwarce hasło typu „Paryż”, „Wenecja”, „Praga”, czy „Francja”, a wskaźnik widoczności wypcha go do pierwszej dziesiątki rankingu. Jedno takie hasło może mieć wyższą wartość wskaźnika widoczności niż na przykład 500 wpisów.
To jednak nic przy pozostałych rankingach. Na przykład „Ranking wschodzących gwiazd polskiej blogosfery i najbardziej wpływowych blogów” – nie ma nic wspólnego z wartością merytoryczną, a znajdują się w nim blogi promowane przez bliżej nieokreślone osoby i instytucje, na przykład media lub agencje marketingowe. O kulisach i sposobach powstawania nie wiemy nic.
Ten ranking to dzieło agencji marketingowych i mediów, inne rankingi to natomiast dzieło układów – promujemy znajomych blogerów, z którymi tworzymy grupę interesów.
Ogólnie z rankingów promujących najlepsze blogi podróżnicze należy wymienić ten opracowywany przez Busem przez Świat. Na przykład w 2019 roku w rankingu tym pojawiły się blogi „Before We Get Old” oraz „Czas na wywczas”. Autor „Busem przez Świat” jest jednym z organizatorów kursu „Zawodowy Podróżnik” o zarabianiu na blogu podróżniczym. Jeśli wejdziecie na stronę kursu i zobaczycie pochwalne recenzje, dwa z trzech blogów chwalących ten kurs to „Czas na wywczas” i „Before We Get Old”. Oczywiście przypadek.
Tak więc nie macie co sugerować się rankingami prezentującymi najlepsze blogi podróżnicze, bo w większości są dziełem układów, grup interesów, wzajemnych poleceń. Nie ma doskonałego rankingu. Jak pisałem, każdemu podoba się co innego i to wy sami powinniście wytypować najlepsze blogi podróżnicze. Nie oznacza to jednak, że blogi podróżnicze, które podobają się wam, będą podobać się innym.
Zapraszam do lektury innych artykułów u kulisach blogowania:
Jak stworzyć dobry blog – 10 błędów popełnianych przez blogerów podróżniczych
Rok 2019 – zmierzch ery blogów podróżniczych
Blogi podróżnicze w pytaniach i odpowiedziach – tajemnice branży