Kolej w Bośni i Hercegowinie nie różni się niczym od większości kolei na Bałkanach. Mało połączeń, dziwny rozkład jazdy, stosunkowo wysokie ceny biletów i praktycznie brak połączeń międzynarodowych.
Pociągi kursujące na trasach krajowych czasy świetności mają już dawno za sobą, niemniej podróż jest wygodna, chociaż pociągi jadą powoli. W pociągach, nawet jeśli zaznaczony jest zakaz palenia, pali się wszędzie – im bardziej na południe, tym więcej. Co ciekawe, polscy pasażerowie zachwycają się rozklekotanymi pociągami, głośnym towarzystwem na pokładzie, zaniedbanymi stacjami i wychwalają koleje bośniackie pod niebiosa.
Dworce kolejowe również są znacznie gorsze od polskich. Zaniedbane, z okropnymi toaletami i często opustoszałe. Wszystko wynagradzają widoki z okien pociągów i piękne miejsca oraz regionalne produkty. Kraj warty odwiedzenia, choć zaniedbany.
Pewną poprawę przyniosło uruchomienie pociągów Talgo – w pociągach tych przestrzegany jest zakaz palenia, a bilety wraz z obowiązkową rezerwacją miejsca sprawdzane są na peronach, przed wejściem do pociągu.
Kolej w Bośni i Hercegowinie – przewoźnicy:
Željeznice Federacije Bosne i Hercegovine (muzułmańska część kraju)
https://www.zfbh.ba
Željeznice Republike Srpske („serbska” część kraju)
www.zrs-rs.com
Ostatnia aktualizacja: 18.12.2023
Spis treści:
1. Rozkład jazdy
2. Jak dojechać
3. Podróżowanie po kraju
4. Połączenia międzynarodowe
5. Pociągi turystyczne
6. Linia kolejowa Sarajewo – Čapljina
7. Ciekawostki kolejowe
8. Dawne koleje wąskotorowe
9. Winda Kosi Lift w Sarajewie
10. Co zobaczyć w Bośni i Hercegowinie
1. Rozkład jazdy
Rozkład jazdy pociągów w Bośni i Hercegowinie można sprawdzić na następujących stronach:
zfbh.ba/red-voznje/ – Željeznice Federacije Bosne i Hercegovine. Ostatnio rozkład jazdy pogorszył się.
www.zrs-rs.com – Željeznice Republike Srpske – wyszukiwarka połączeń
Mapa sieci kolei bośniackich – ze strony Kolei Bośni i Hercegowiny.
W rozkładzie jazdy 2023/2024 nie odnotowano większych zmian – z przyczyn technicznych w trakcie aktualizacji odwołane były pociągi do stacji Visoko. Przewoźnicy nadal nie dogadali się w sprawie przywrócenia pociągu Sarajewo – Banja Luka, nie pojawił się pociąg Zagrzeb – Sarajewo; w wakacje przewidziany jest pociąg Sarajewo – Ploče.
W grudniu 2023 roku oddano do użytku odbudowaną linię kolejową o długości 32 km pomiędzy stacjami Podlugovi a Vareš. Linia została zbudowana do obsługi zakładów wydobywczych w okolicy i nie wiadomo, czy będą na niej prowadzone przewozy pasażerskie.
2. Jak dojechać
Obecnie do Bośni i Hercegowiny nie da się dojechać pociągiem. Koleje bośniackie i koleje chorwackie nie mogą dojść do porozumienia w sprawie uruchomienia pociągów bezpośrednich z Zagrzebia do Sarajewa,
Najlepsza forma dojazdu do Bośni, to dojazd do Zagrzebia pociągiem, a dalej autobusem. Autobusem można dojechać również na przykład z Belgradu lub Budapesztu. Ponadto tanie linie lotnicze uruchamiają połączenia do Tuzli, skąd kursują autobusy do Sarajewa.
Wyszukiwarka połączeń autobusowych na Bałkanach: www.balkanviator.com
3. Podróżowanie po kraju
Jak pisałem na wstępie, kolej w Bośni i Hercegowinie jest bardzo zaniedbana. Na temat podróżowania nie ma co się rozpisywać – nie ma żadnych ofert promocyjnych. Honorowane są bilety Interrail oraz Balkan Flexipass.
Linie kolejowe w Bośni i Hercegowinie, podobnie jak większość linii kolejowych w bałkańskich krajach, są bardzo malownicze. Najładniejszą linią jest z bez wątpienia linia Sarajewo – Ploče (Chorwacja). Na forach kolejowych często można się spotkać ze stwierdzeniem, że może ona konkurować z linią Belgrad – Bar. Osobiście nie jechałem tą linią. Przeglądałem natomiast zdjęcia z przejazdów i filmiki. W niektórych miejscach robią wrażenie, ale daleko im do najbardziej spektakularnych widoków znanych z linii łączącej Serbię z Czarnogórą.
Mnie udało się jedynie przejechać linię z Sarajewa do Zagrzebia w upalny, sierpniowy dzień. W pociągu, mimo upału na zewnątrz i braku klimatyzacji było znośnie. Przez całą drogę miałem różnych współpasażerów, dzięki czemu mogłem obserwować panoramę bośniackiego społeczeństwa. Od rozwydrzonej młodzieży, poprzez wyjątkowo spokojne i kulturalne muzułmanki, po zwykłych ludzi wracających z pracy do domów. Turystów w tym pociągu nie widziałem. Gdyby nie upał, pewnie wysiadłbym w Doboju sfotografować trochę pociągów. Nie przypuszczałem, że będzie to moja ostatnia podróż do tego kraju. Przez większą część trasy pociąg jechał z prędkością 40-50 kilometrów na godzinę. Mimo to podróż nie była nużąca. Może dlatego, że widziałem obcy kraj, który od dawna chciałem odwiedzić.
Jeśli chodzi o widoki, to są różne. Mnie zaskoczył fakt, iż bardzo dużo domów, szczególnie przy drogach, było zadbanych. Dla mieszkańców wiosek pociąg międzynarodowy mimo wszystko był dużym wydarzeniem. Ludzie na stacjach patrzyli na pociąg i machali do pasażerów, w tym do mnie. Nie wiem, jak jest teraz.
Z fotografowaniem pociągów nie miałem problemów. Na dworcu w Sarajewie obowiązuje wprawdzie całkowity zakaz fotografowania, jednak nikt mnie nie zaczepiał, ani nie zwracał uwagi, kiedy robiłem zdjęcia pociągów. Podczas zakupów oszukano mnie jedynie w knajpie na dworcu, a poza tym sprzedawcy sprawiali wrażenie uczciwych. W jednej z sarajewskich piekarni sprzedawczyni zostawiła mnie samego w piekarni i wyszła do innego sklepu rozmienić banknot.
Należy pamiętać, że pociągi Talgo objęte są obowiązkową rezerwacją miejsc. Bilety sprawdzane są na peronach, przed wejściem do pociągu.
Kolej w Bośni i Hercegowinie ma dwa zarządy – w części muzułmańskiej i serbskiej, dlatego na terenie Bośni i Hercegowiny działają dwaj przewoźnicy kolejowi:
Željeznice Federacije Bosne i Hercegovine
Koleje Federacji Bośni i Hercegowiny obsługują połączenia kolejowe w muzułmańskiej części kraju, na południe od miasta Doboj. Przedsiębiorstwo zostało założone w 2001 roku. Przedsiębiorstwo zajmuje się przewozami kolejowymi pasażerskimi i towarowymi. Tabor to głównie wagony z czasów byłej Jugosławii, kilka starych szwedzkich wagonów kursujących w pociągu Sarajewo – Ploče oraz stare elektryczne zespoły trakcyjne HŽ 6111.
W ostatnich latach Koleje Federacji Bośni i Hercegowiny dokonały znaczących inwestycji – zakupiły pociągi Talgo przeznaczone do obsługi połączenia Sarajewo – Zagrzeb, jednak te pociągi nigdy nie wyjechały w trasę. Nie wiadomo, co się z nimi stało. Najpierw przez dwa lata stały w lokomotywowni, później spekulowało się o wypożyczeniu składu kolejom tureckim, obecnie nie ma żadnych informacji.
Lepszą inwestycją okazał się zakup chorwackiego elektrycznego zespołu trakcyjnego Končar przeznaczonego do obsługi ruchu podmiejskiego, jednak w listopadzie 2013 roku koleje musiały zwrócić pojazd producentowi z powodu braku pieniędzy na spłatę rat.
Željeznice Republike Srpske
Przewoźnik obsługujący połączenia na północ od miasta Doboj, w „serbskiej” części Bośni i Hercegowiny. Tabor Kolei Republiki Serbskiej składa się głównie ze starych wagonów pasażerskich należących kiedyś do Kolei Jugosławii oraz szynobusu kupionego od kolei słoweńskich. Ze względu na bardzo złą sytuację finansową przewoźnika od lat nie było inwestycji w tabor pasażerski nie zanosi się na nowe inwestycje. Ostatnio chuligani zdemolowali dwa wagony pasażerskie po jednym z meczów piłkarskich w Banja Luce. Firma zaczęła modernizować tabor, ale jak na razie, chodzi tylko o wagony towarowe.
Na swojej stronie internetowej przewoźnik szczegółowo opisuje przysługujące zniżki.
Przewoźnik obsługuje następujące połączenia kolejowe:
Tuzla – Doboj (zawieszono)
Doboj – Banja Luka
Šamac – Modriča – Doboj
4. Połączenia międzynarodowe
W 2024 roku przewidziany jest sezonowy pociąg Sarajewo – Ploče. Wstępnie ma kursować w weekendy od 1 czerwca do końca sierpnia, szczegółowe terminy należy sprawdzać przed wakacjami.
Nie udało się uruchomić zapowiadanego pociągu Zagrzeb – Sarajewo.
Pociągi Sarajewo – Budapeszt nie kursują od 2011 roku. Na razie nie udało się uruchomić pociągu Zvornik – Tuzla ze względu na stan torów po serbskiej stronie, natomiast powrót pociągu Belgrad – Sarajewo przez Chorwację jest niemożliwy z powodu wysokich opłat, jakich życzą sobie Chorwaci za korzystanie z infrastruktury.
5. Pociągi turystyczne
Bośnia i Hercegowina może się pochwalić dwoma pociągami turystycznymi. Kursują one nieregularnie w sezonie letnim, nie mają też własnych stron internetowych.
ROTARY VLAK – pociąg turystyczny kursujący w sezonie letnim na trasie Bihać – Martin Brod. Linia godna uwagi ze względu na walory krajobrazowe doliny rzeki Uny. Podróżni mogą jechać w zabytkowym wagonie z przedziałami i w wagonie otwartym, powstałym po przebudowie wagonu towarowego. Tzw. Unska Pruga łącznie liczy 177 kilometrów, pociąg pokonuje tylko kilkanaście. Linia o ogromnym potencjale turystycznym przebiega przez terytorium Bośni i Hercegowiny oraz Chorwacji. Obecnie bardzo rzadko kursują po niej pociągi towarowe, a pociąg Rotary Vlak wyjeżdża w trasę tylko raz w roku.
Rotary Vlak na You Tube (02:22)(2014)
ĆIRO – pociąg turystyczny zestawiony z wagonów tzw. „letniaków” i zabytkowego parowozu, bardzo rzadko kursujący po krótkiej linii wąskotorowej kopalni w miejscowości Banovici. Tamtejsza kopalnia węgla brunatnego to szczególna atrakcja dla miłośników kolei zwiedzających Bośnię i Hercegowinę. Planowane jest wybudowanie przedłużenia linii wąskotorowej do popularnej miejscowości wypoczynkowej Mačkovac, a pociąg miałby być atrakcją turystyczną dla turystów z całej Europy.
* ćiro to również powszechna nazwa dla wszystkich lokomotyw parowych w Bośni i Hercegowinie.
Film o pociągu Ćiro na You Tube (46:21)(2014)
W obu przypadkach o rozwoju połączeń mówi się od wielu lat, ale nic z tego nie wynika.
6. Linia kolejowa Sarajewo – Čapljina
W Bośni i Hercegowinie znajduje się jedna z najpiękniejszych linii kolejowych w Europie. Jest to linia z Sarajewa do chorwackiego portu Ploče, której najpiękniejszy odcinek można podziwiać z okien pociągu z Sarajewa do Čapljiny. Linia biegnie doliną rzeki Neretwy – z pociągu widać wzgórza, rzekę i drogi biegnące wzdłuż fragmentów linii.
Linia powstawała za czasów Monarchii Austro-Węgierskiej na odcinku Metković – Mostar, prace rozpoczęto w 1884 roku. Przedłużenie do portu Ploče zaczęto budować dopiero w 1938 roku. Prace przerwano w związku z atakiem sił niemieckich i włoskich na ówczesne Królestwo Jugosławii, a budowę dokończyli Włosi w 1942 roku. Pod koniec wojny wycofujące się siły niemieckie zniszczyły część linii i naprawiony odcinek Metković – Ploče został oddany do użytku dopiero 15 sierpnia 1945 roku.
W latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych ubiegłego wieku linię wąskotorową przekuto na normalnotorową, a w 1966 roku zakończono elektryfikację linii.
Wojnę domową w Jugosławii linia przetrwała w stosunkowo dobrym stanie, przynajmniej w porównaniu do pozostałych linii kolejowych w Bośni i Hercegowinie.
Długość linii wynosi 194,6 km, jest to linia jednotorowa. Wzdłuż linii znajduje się 27 stacji i przystanków kolejowych oraz 106 tuneli (najdłuższy Ivan sedlo ma 3,23 km). Ze względu na walory widokowe w przyszłości linia ma szansę stać się jedną z największych atrakcji turystycznych Bośni i Hercegowiny.
Linia kolejowa na You Tube (03:53)(2016)
7. Ciekawostki kolejowe
Bośniackie Talgo – perypetie
Jednym z najdziwniejszych rozdziałów współczesnej historii kolei Bośni i Hercegowiny jest zakup nowoczesnych pociągów Talgo. Bośniacki tabor można określić delikatnym słowem „przestarzały”. Mocno zadłużone koleje postanowiły odnowić tabor i uruchomić prestiżowe, ekskluzywne połączenia. W tym celu w 2006 roku podpisały kontrakt na zakup 9 pociągów Talgo – część przeznaczona do obsługi połączeń dziennych, część przeznaczona do połączeń nocnych.
Zarządowi kolei bośniackich zarzucano skrajną niegospodarność i wydatek przekraczający możliwości finansowe firmy borykającej się z długami. Jako przykład błędnej decyzji podawano fakt, iż pociągi Talgo mogą rozwinąć prędkość 220 km/h, podczas gdy tory w Bośni i Hercegowinie pozwalają na rozwinięcie prędkości do 70 km/h.
W 2010 roku odbyło się kilka próbnych przejazdów oraz przejazdy promocyjne – chętni mogli się przejechać pociągami Talgo za darmo na krótkich trasach. Niestety, nie uruchomiono regularnych przewozów pasażerskich i pociągi zostały odstawione.
Przez 6 lat bośniackie pociągi Talgo stały bezczynnie. Mówiono o wypożyczeniu do Turcji, zapowiadano pociągi Talgo relacji Zagrzeb – Sarajewo, a nie działo się nic. Wydawało się, że pociągi po prostu zardzewieją i nigdy nie wyjadą w trasę.
Dopiero w drugiej połowie 2016 roku zaczęło coś się dziać. W czerwcu pojawiły się w mediach kolejne zapowiedzi, prace nad uruchomieniem pociągu nabrały tempa, miały miejsce przejazdy promocyjne z Sarajewa do Zenicy. Ostatecznie 23 września 2016 roku pociąg Talgo wyjechał w pierwszy rozkładowy kurs na trasie Sarajewo – Doboj – Sarajewo. Połączenie nazwane „BH Voz” cieszy się sporą popularnością, bilety są droższe niż na inne pociągi i obowiązuje całkowita rezerwacja miejsc.
Po remoncie linii Sarajewo – Čapljina jest szansa na przedłużenie połączenia w jedną stronę do Banja Luki, w drugą do Čapljiny, koleje bośniackie zapowiadają też uruchomienie pociągu nocnego Zagrzeb – Čapljina, w sezonie letnim przedłużonego do chorwackiego portu Ploče.
Unska Pruga
Pociągi Zagrzeb – Split kursują obecnie linią kolejową przez Ogulin i Gospić. Przed wojną domową w Jugosławii było jednak inaczej. Dalmację z resztą Jugosławii łączyła malownicza linia wzdłuż doliny rzeki Uny – tzw. Unska Pruga. W przeciwieństwie do linii przez Gospić ukształtowanie terenu pozwalało na szybszy przejazd, nie było też tylu łuków.
Pierwsze plany budowy linii kolejowej ułatwiającej transport z portów nad Morzem Adriatyckim w głąb Monarchii Austro-Węgierskiej powstały jeszcze w XIX wieku. W 1873 roku wybudowano linie kolejowe Split – Perković – Siverić i Perković – Szyberik, przedłużone w 1888 roku do Knina. Linie nie były połączone z resztą sieci kolejowej. W 1912 rozpoczęto budowę linii do Ogulina przez Gospić. Budowę zakończono w 1925 roku (linia, po której obecnie kursują pociągi Zagrzeb – Split, tzw. Lička pruga).
Pierwszy odcinek linii wzdłuż doliny rzeki Uny powstał w 1882 roku (Sunje – Bosanski Grad / Novigrad). W 1924 roku oddano do użytku odcinek Bosanski Grad (Novigrad) – Bihać. W 1931 roku ustalono ostateczny przebieg linii. Pięć lat później ruszyły prace przy budowie ostatniego odcinka. W czasie drugiej wojny światowej prace przerwano, po jej zakończeniu budowę dokończono i 25 grudnia 1948 oddano do użytku. W 1987 roku linię zelektryfikowano.
Natężenie ruchu na linii było bardzo duże. Jak możemy wyczytać z archiwalnych rozkładów jazdy, kursował na przykład pociąg Belgrad – Split z wagonami do Szybenika i Zadaru i autokuszetkami, sporo pociągów z Zagrzebia jeździło właśnie przez Bihać.
Kres świetności linii zadał wybuch wojny domowej w Jugosławii. Ruch został wstrzymany 8 sierpnia 1991 roku (podobno z początku po oficjalnym wstrzymaniu ruchu jeździły jeszcze pociągi lokalne), podczas wojny linia została na dużym odcinku uszkodzona.
W 1998 roku rozpoczęto prace przy odbudowie linii. Sytuację komplikuje fakt, że linia licząca około 200 km przechodzi przez terytorium dwóch państw (UWAGA!!! Dane dotyczące odległości bardzo się różnią w różnych źródłach), a różne odcinki zarządzane są przez trzech różnych przewoźników: Hrvatske željeznice (Zagrzeb – Sisak – Volinja), Željeznice Federacije Bosne i Hercegovine (Blatna – Bihać – Martin Brod), Željeznice Republike Srpske (Volinja – Blatna).
Na odcinku Martin Brod – Knin (61 km) linia przekracza granicę aż siedem razy.
Od wielu lat mówi się o pełnej odbudowie linii i ponownym otwarciu dla ruchu pasażerskiego.
Źródło: https://www.railfaneurope.net/ric/hr_unska_pruga.htm
8. Dawne koleje wąskotorowe
Dziś trudno sobie wyobrazić, że na początku XX wieku linie kolejowe w Bośni i Hercegowinie były wąskotorowe; istniało też sporo linii wąskotorowych, po których dziś nie ma śladu. Najważniejsze z nich to Gabela – Zelenika odgałęzieniem Hum – Trebinje i dalej do czarnogórskiego Nikšića i Podgoricy (linia z Nikšića do Podgoricy została oddana do użytku w 1948 roku). Pociągi pasażerskie na linii Gabela – Zelenika (opisanej w ciekawostkach kolejowych w artykule o kolejach w Chorwacji) dojeżdżały do czarnogórskiego miasta Herceg Novi, a stacja Zelenika mieściła się niedaleko popularnego i podobno bardzo ładnego miasta Kotor. Jak podaje Wikipedia, swego czasu kursował nawet pociąg Belgrad – Sarajewo – Dubrownik.
Dziś popularna byłaby także linia wąskotorowa Lašva – Travnik – Jajce. Historia tej linii budowanej etapami jest skomplikowana i trudno byłoby ją opisać. Dość długo kursowały na niej parowe pociągi pasażerskie; ostatni z nich przewiózł pasażerów 3 czerwca 1973 roku. Dwa lata później po linii przejechał ostatni pociąg towarowy.
W Bośni i Hercegowinie do lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku istniało dużo więcej linii wąskotorowych, po których dziś nie pozostał żaden ślad, poza archiwalnymi zdjęciami. Część tych linii była przeznaczona do przewozu pasażerów, część jako koleje leśne do przewozu drewna.
Do dziś istnieje jedynie krótka linia wąskotorowa przy kopalni Banovići.
9. Winda Kosi Lift w Sarajewie
Jedną z mało znanych atrakcji Sarajewa jest winda przypominająca kolej linowo-terenową na osiedlu Ciglane. Osiedle Ciglane to ogromne, zaniedbane blokowisko. Winda została oddana do użytku w 1990 roku i jest częścią sarajewskiego systemu komunikacji miejskiej.
Po wojnie domowej winda stopniowo popadała w ruinę, w bośniackich mediach możemy znaleźć informacje o awariach, czy nawet samoczynnym zjeździe windy podczas wjazdu do góry (na szczęście zadziałały hamulce awaryjne). W 2015 roku przeprowadzono remont windy.
Winda o nazwie Kosi Lift posiada 4 kabiny, lecz nie znalazłem danych technicznych. Czynna jest w dni robocze od 6 do 23, w soboty od 7 do 23, w niedziele od 8 do 20. Przejazd jest płatny. Jeśli ktoś chce zaoszczędzić, może pokonać trasę po równolegle biegnących schodach.
Kosi Lift na You Tube (01:41)(2016)
10. Co zobaczyć w Bośni i Hercegowinie
Osoby podróżujące koleją po Bośni i Hercegowinie obowiązkowo powinny zobaczyć Sarajewo i Mostar, pozostałe miasta należy traktować jako propozycje wycieczki fakultatywnej.
SARAJEWO – stolica Bośni i Hercegowiny, znana przede wszystkim z orientalnej dzielnicy tureckiej, gdzie czuć atmosferę Orientu. Interesujące miasto z bardzo drogimi noclegami, dla turystów cenowo przystępne są jedynie hostele, czyli kwatery prywatne, gdzie jedna łazienka z prysznicem przypada na 10-15 albo jeszcze więcej osób. Wrażenie robi ogromny dworzec kolejowy, z którego odjeżdża bardzo mało pociągów. Na dworcu nie ma nawet przechowalni bagażu. Przechowalnię znajdziemy na dworcu autobusowym. Z dworca do zabytkowej części Sarajewa idzie się około 15 minut, można też podjechać tramwajem. Dużo kafejek, piekarni i lokali gastronomicznych. Niestety, w tych ostatnich nie obowiązuje zakaz palenia, a Bośniacy palą na potęgę. Miasto warte odwiedzenia.
MOSTAR – stutysięczne miasto nad Neretwą. Symbolem Mostaru jest zabytkowy Stary Most, odbudowany po wojnie domowej. Dobre miejsce na jednodniową wycieczkę z Sarajewa – odjazd porannym pociągiem i powrót popołudniowym (często kursuje zastępcza komunikacja autobusowa). Piękne, nieduże Stare Miasto z klimatycznymi uliczkami pokrytymi kocimi łbami, sporo kawiarenek, kwater prywatnych i sklepików z pamiątkami. W lecie miasto przeżywa najazd turystów, ale i tak należy tu przyjechać.
BANJA LUKA – drugie pod względem wielkości miasto Bośni i Hercegowiny. Blokowiska, domki jednorodzinne i ładny deptak z ekskluzywnymi sklepami. W niedużym śródmieściu działa sporo lokali rozrywkowych, w okolicy na wzgórzu twierdza Kastel. W czasie wojny domowej Serbowie wyburzyli miejscowe meczety, więc najbardziej charakterystycznym zabytkiem sakralnym jest prawosławny sobór Chrystusa Zbawiciela. W ostatnich latach odbudowano meczet Ferhadija. Warto zwrócić uwagę na zegar przy głównym placu miasta, upamiętniający trzęsienie ziemi z 1969 roku, w wyniku którego 80% zabudowy miasta uległo zniszczeniu. Na zwiedzanie Banja Luki wystarczy kilka godzin.
ZENICA – miasto przemysłowe niedaleko Sarajewa (godzina jazdy pociągiem). Miłośnicy kolei przyjeżdżają tu, aby zobaczyć choć z daleka ogromną hutę, gdzie podobno kursują lokomotywy parowe. Atrakcje Zenicy to nieduże, zrewitalizowane centrum z ładnym deptakiem, ścieżki spacerowe nad rzeką Bosną przepływającą przez miasto oraz kolonia robotnicza. rzy dworcu kolejowym można zobaczyć lub zwiedzić getto lub inaczej mówiąc dzielnicę biedy. Zenica uchodzi za najniebezpieczniejsze miasto w Bośni i Hercegowinie pod względem przestępczości typu rozboje, a w miejscowym więzieniu odbywają karę najniebezpieczniejsi przestępcy. Co ciekawe, z okien pociągu bardzo ładnie prezentują się pozostałe osiedla.
DOBOJ – ważny węzeł kolejowy. Poza twierdzą na wzgórzu, nie prezentuje się zbyt ładnie. Warto jedynie zobaczyć odnowioną synagogę żydowską. Drugi powód to fakt, że w Doboju mają swoją siedzibę Koleje Republiki Serbskiej. Jest to także ważny węzeł kolejowy i można tu sfotografować bardzo dużo taboru Kolei Republiki Serbskiej.
TUZLA – dzięki tanim liniom lotniczym latającym na miejscowe lotnisko, bardzo popularne miasto wśród Polaków. Dworzec kolejowy w opłakanym stanie, a pociągów Doboj – Tuzla jak na lekarstwo. Na zwiedzanie Tuzli wystarczą 3-4 godziny. Warto zobaczyć główny plac miasta – Solni trg i deptak. Z Tuzli prowadzi linia kolejowa do Serbii. Od lat mówi się o jej remoncie i przywróceniu pociągów pomiędzy tymi krajami z pominięciem Chorwacji.