Kolej na Podróż

Sosnowiec w jeden dzień – zabytki i atrakcje

Sosnowiec nie należy do pięknych miast. Ba, nie należy nawet do ładnych. Mało tego, człowiek nie czuje się tu bezpiecznie. Kiedy dwa lata temu przyjechałem sfotografować dworzec kolejowy i wyszedłem na miasto, szybko uciekałem z powodu licznych grup dresiarzy. Postanowiłem jednak pojechać tam jeszcze raz i chociaż pospacerować po centrum. Jak się okazuje, w Sosnowcu jest kilka ładnych miejsc. Niestety, atrakcje są porozrzucane na dużej powierzchni, więc trzeba czasu, aby wszystko zobaczyć. Ja ograniczyłem się do centrum.

W dzień roboczy jest zdecydowanie lepiej niż w sobotę lub w niedzielę. Więcej ludzi, miasto żyje. Centrum leży tuż przy sosnowieckim dworcu głównym, więc zwiedzanie nie zajęło zbyt dużo czasu. Budynek dworca kolejowego Sosnowiec Główny należy do najładniejszych budynków w mieście. Wybrałem się tam głównie po to, aby zobaczyć wyremontowaną, niedawno otwartą część. Prawdę mówiąc, spodziewałem się czegoś lepszego. Niemniej budynek dworca z zewnątrz wygląda bardzo ładnie.

Przejściem podziemnym dostaniemy się do centrum, ale możemy też pójść w drugą stronę, gdzie zobaczymy zadbane osiedle, budynek cieszącej się dużą renomą szkoły (m.in. Technikum Kolejowe), a tuż za budynkiem szkoły znajduje się jeden z najciekawszych sosnowieckich zabytków – cerkiew prawosławna wybudowana w latach 1888-1889. Bardzo chciałem zobaczyć tę cerkiew, ale brama była zamknięta i nie dało się wejść. Musiałem zadowolić się widokiem zza ogrodzenia. Niewiele było widać, bo zasłaniały drzewa.

Poszedłem ulicą Modrzejowską. Nie wiem, czy to deptak, czy ulica handlowa, ale raziły mnie liczne samochody zaparkowane we wszystkich możliwych miejscach, co bardzo psuje atmosferę miejsca. Zabudowa różna – trochę zaniedbanych kamienic, trochę zupełnie niepasujących do otoczenia bloków, jak również współczesne biurowce pasujące tu jak pięść do oka. Do tego kiczowate reklamy. Sama ulica nie wygląda najgorzej, przeraża bardziej chaos architektoniczny, mnóstwo reklam, samochody. I dresiarze widoczni na niemal każdym kroku.

Natomiast bardzo spodobała mi się z zewnątrz majestatyczna katedra Wniebowzięcia NMP (1893-1899). W środku trwał remont, nie mi udało się też sfotografować obiektu, ponieważ część, na którą świeciło słońce była pokryta rusztowaniami. Katedrę warto zobaczyć. Natomiast rozczarował mnie budynek Sądu Rejonowego.

Z powrotem w stronę dworca poszedłem ulicą Małachowskiego – przyjemną ulicą o rozmaitej zabudowie. Ulicą jeżdżą też tramwaje.

Na koniec wybrałem się do niedalekiego Parku Sieleckiego, aby zobaczyć Zamek Sielecki. Ze względu na obecność podejrzanych osobników nie robiłem zdjęć.

Zobaczyłem tylko centrum Sosnowca, ale w mieście jest dużo miejsc wartych odwiedzenia. Bardzo dobre recenzje zbiera Egzotarium w Parku Kresowym, można też polecić Zespół Parkowo-Pałacowy Schöna przy ulicy Chemicznej, kilka kościołów i cmentarze. Jak pisałem, to wszystko znajduje się na dość dużej powierzchni. Jeżeli chcemy zobaczyć wszystko, należy poświęcić cały dzień. Na zwiedzanie centrum wystarczą dwie-trzy godziny.

Sosnowiec kiepsko wypada pod względem bezpieczeństwa, szczególnie w weekendy i po zmroku poczucie zagrożenia jest bardzo wysokie.

Sosnowiec ma też sporo do poprawy w kwestii toalet publicznych. Poza toaletami na dworcu kolejowym w Sosnowcu nie ma też szaletów miejskich. W najważniejszych miejscach ustawiono toi-toie.

Jeśli chodzi o przewodniki i plany miasta, wszystko znajdziecie w Centrum Informacji Miejskiej w przejściu podziemnym prowadzącym z głównego dworca kolejowego do Placu Stulecia.

Sosnowiec wielu osobom nie spodoba się, więc nie nastawiajcie się na jakieś piękne miasto z cudowną zabudową. Warto jednak zobaczyć zachowane zabytki, choć nawet w regionie jest dużo ładniejszych miast.

Zapraszam do śledzenia naszego profilu na Facebooku. Będzie mi bardzo miło, jeśli udostępnisz ten post znajomym lub dodasz odnośnik do mojego bloga 🙂 A TUTAJ zamieściłem spis najciekawszych artykułów na blogu – na pewno znajdziesz coś dla siebie.

Sosnowiec

Plac Stulecia

Sosnowiec - ulica Modrzejowska

Ulica Modrzejowska

Sosnowiec

Ulica Modrzejowska

Sosnowiec - Dom Katolicki naprzeciwko katedry

Dom Katolicki naprzeciwko katedry

Sosnowiec - skrzyżowanie ulic Małachowskiego i Mościckiego

Skrzyżowanie ulic Małachowskiego i Mościckiego

Sosnowiec

Skrzyżowanie ulic Małachowskiego i Targowej

%d bloggers like this: