Kolej na Podróż

Będzin w jeden dzień pociągiem – co zobaczyć?

Będzin to miasto w województwie śląskim, położone nad Czarną Przemszą. Miasto liczące ok. 58 tys. mieszkańców, rzadko odwiedzane przez turystów. Jak się okazuje, są w tym mieście miejsca, które warto zobaczyć.

W Będzinie są dwa dworce kolejowe. W samym centrum zbudowano dworzec Będzin Miasto, natomiast zabytkowy dworzec o nazwie Będzin leży trzy kilometry do centrum i od lat popada w ruinę. A szkoda, bowiem odrestaurowany budynek wyglądałby przepięknie. Do Będzina dojedziemy pociągami osobowymi Kolei Śląskich kursującymi pomiędzy Katowicami a Zawierciem lub jadącymi dalej do Częstochowy.

Po wyjściu z dworca Będzin Miasto powita nas szara, posępna zabudowa centrum Będzina. W weekendy dodatkowo już po wyjściu z dworca centrum wyda się martwe, a z pobliskich ulic będą do nas dochodzić odgłosy dresiarzy. Niestety, pod tym względem centrum Będzina wypada bardzo źle, podobnie zresztą jak większość miast województwa śląskiego. Poza okolicami zamku nie czułem się w tym mieście bezpiecznie. Niby w centrum są kamery, ale atmosfera strasznie przygnębiająca.

Podejrzewam, że wielu zniechęciłem dotychczasowym opisem, ale w rzeczywistości nie ma sensu rezygnować. Kiedy znajdziemy się na placu przed dworcem, należy skręcić w prawo i iść przed siebie jedną z dwóch ulic: Małachowskiego lub Modrzejowską aż dojdziemy do głównej arterii, po której jeżdżą tramwaje. Oprócz zaniedbanych (moim zdaniem ładnych) kamienic na ulicy Modrzejowskiej zobaczymy zachowane fragmenty średniowiecznych murów obronnych. Wśród szarej zabudowy najładniej wyglądają… domy pogrzebowe oraz hala targowa. Z kolei ulica Małachowskiego wydaje się bezpieczniejsza, a uroku dodaje jej z pewnością Plac 3 Maja.

Po około dziesięciu minutach szybkiego marszu dojdziecie do głównej arterii komunikacyjnej (aleja Hugona Kołłątaja). Po drugiej stronie ulicy widać już kościół oraz wieżę będzińskiego zamku. Problemem jest przejście przez jezdnię, zajmuje to sporo czasu, bowiem rozpędzone samochody nie zatrzymają się, aby przepuścić pieszych. Tramwaje jeżdżą średnio co pięć minut, więc nie ma co się obawiać potrącenia.

Tereny po drugiej stronie to tzw. Wzgórze Zamkowe. Miejsce z pewnością godne polecenia. Kościół widoczny z centrum miasta to kościół pw. Świętej Trójcy. Ale większość osób interesuje będziński zamek. Do zamku najlepiej dojść klimatyczną ulicą Plebańską, po przejściu tej ulicy, po prawej stronie naszym oczom ukaże się brama zamku.

Zamek w Będzinie nie jest zbyt duży, mimo to warto go zwiedzić. Wstęp płatny, w środku mieści się niewielkie muzeum – część Muzeum Zagłębia. W czasie mojej wizyty trwał remont wieży zamkowej. Jak podają źródła internetowe, ma być udostępniona ponownie pod koniec października 2015 roku, pracownicy zamku natomiast mówili o roku 2016. Historia zamku sięga IX wieku. Z racji położenia na historycznej granicy Małopolski ze Śląskiem często był niszczony, a następnie odbudowywany. Kiedy patrzy się na zdjęcie Podzamcza z początku XX wieku, nie chce się wierzyć, że jak bardzo zmieniła się okolica.

Po zwiedzeniu zamku warto przejść się po pobliskim parku. Po przejściu przez bramę zamkową należy iść w lewo po wąskiej ścieżce i po schodkach. Zobaczymy zamek z innej strony, a po chwili znajdziemy się w ładnym parku ze ścieżkami edukacyjnymi. W parku na Wzgórzu Zamkowym można też zobaczyć niewielki cmentarz żydowski. Spacer kończymy przy wyremontowanym Domu im. Jana Pawła II. Z powrotem do centrum miasta prowadzą tzw. „Kamienne Schodki„, bardzo ładne zejście na dół. Ta część Będzina jest zupełnie inna niż niektóre ulice w centrum. Warto pospacerować, przysiąść na ławce, delektować się ciszą (pomimo bliskości głównej drogi).

Kiedy podziwiamy widoki z wieży widokowej zamku, ze Wzgórza Zamkowego lub z ulicy Plebańskiej przed wejściem na tereny zamku, widzimy głównie blokowiska. Nie sposób jednak nie dostrzec bardzo ładnego, wyremontowanego budynku. To Pałac Mieroszewskich wzniesiony po 1702 roku jako symbol pozycji i rangi rodu Mieroszewskich w Księstwie Siewierskim, jest typową XVIII – wieczną siedzibą szlachecką wzorowaną na pałacach francuskich. W pałacu znajduje się główna siedziba Muzeum Zagłębia.

Pałac Mieroszewskich to ostatni z godnych polecenia zabytków Będzina w pobliżu centrum. Jeśli ktoś ma dużo czasu, może też zobaczyć Dom Modlitwy Mizrachi w podwórzu kamienicy przy ul. Potockiego 3 albo wcześniej zarezerwować zwiedzanie będzińskich podziemi. Trudno mi jednak oceniać, na ile wspomniane miejsca mogą się spodobać. W prasie zachwycano się też bulwarami nad rzeką. Moim zdaniem wyglądają przeciętnie, przynajmniej w tych miejscach, które widziałem.

Będzin z pewnością warto odwiedzić choćby po to, aby zobaczyć zamek i Wzgórze Zamkowe. Centrum miejscami też może się podobać, problemem są jednak dresiarze (szczególnie okolice Placu Kazimierza Wielkiego, ulicy Czeladzkiej oraz ulicy Berka Joselewicza). Fotografowanie utrudniają też wszędobylskie samochody, zmora ulic w centrach miast województwa śląskiego. Jeśli chodzi o mnie, to bardzo lubię ten typ zabudowy (szare, zaniedbane kamienice), natomiast wolę nie ryzykować pobicia.  Będzin ma dziwną atmosferę, nie czułem się bezpiecznie.

Na zwiedzanie centrum Będzina wystarczą trzy-cztery godziny. Z dworca Będzin Miasto do Wzgórza Zamkowego idzie się znacznie krócej niż pokazują obliczenia Google Maps. W centrum znajdziecie zarówno bary oferujące tanie domowe obiady, jak i bary typu fast-food. Osoby z kłopotami żołądkowymi będą miały kłopoty – w centrum nie znalazłem szaletów, w bezpłatnych toaletach na dworcu Będzin Miasto wandale zdążyli zniszczyć część wyposażenia, między innymi zamki w drzwiach.

Mimo wszystkich wymienionych wad polecam Będzin – spodobało mi się całe Wzgórze Zamkowe.

Zapraszam do śledzenia naszego profilu na Facebooku. Będzie mi bardzo miło, jeśli udostępnisz ten post znajomym lub dodasz odnośnik do mojego bloga 🙂 A TUTAJ zamieściłem spis najciekawszych artykułów na blogu – na pewno znajdziesz coś dla siebie.

Będzin - zamek

Zamek w Będzinie

Mury pod zamkiem

Mury pod będzińskim zamkiem

Ulica Plebańska

Ulica Plebańska

Ten pan poradzi wam, co zobaczyć w Będzinie, ma też fajnego psa. (ul. Plebańska)

Ten pan poradzi wam, co zobaczyć w Będzinie, ma też fajnego psa. (ul. Plebańska)

Będzin - kościół pw. Świętej Trójcy

Schodki i kościół pw. Świętej Trójcy

Małachowskiego

Ulica Małachowskiego

Zachowane mury miejskie

Będzin – zachowane mury miejskie

Czeladzka, niebezpieczne miejsce (źródło: Google Maps)

Będzin – ulica Czeladzka, niebezpieczne miejsce (źródło: Google Maps)

Podzamcze na początku XX wieku (źródło: Wikimedia Commons)

Będzin – Podzamcze na początku XX wieku (źródło: Wikimedia Commons)

%d bloggers like this: