W międzynarodowym rozkładzie jazdy opublikowanym na stronie kolei bułgarskich (Български държавни железници) pojawiła się grupa wagonów bezpośrednich z Sofii i Bukaresztu do Stambułu. Według rozkładu jazdy wagony mają rozpocząć kursowanie 1 kwietnia 2017 roku.
Gdyby informacje potwierdziły się, oznaczałoby to koniec zastępczej komunikacji autobusowej po tureckiej części trasy, która obowiązuje od 2011 roku. Jednak znając bałkańskie realia, trudno być nawet umiarkowanym optymistą.
Uwaga!!! Kursowanie pociągów zmienia się na przestrzeni lat i informacje podane we wpisie mogą być nieaktualne. Zapraszam do lektury aktualizowanych przewodników:
Kolej w Bułgarii – przewodnik dla pasażerów
Kolej w Turcji – przewodnik dla pasażerów
Pociągi powinny kursować według następującego rozkładu jazdy:
Koleje bułgarskie podają też zestawienia pociągów:
Pociąg Sofia – Stambuł:
jedna kuszetka Sofia – Stambuł, jedna kuszetka Belgrad – Sofia – Stambuł
Pociąg Bukareszt – Stambuł:
jeden wagon sypialny Bukareszt – Stambuł, jedna kuszetka Bukareszt – Stambuł
Nie opublikowano jeszcze cen biletów i dopłat do wagonów dla posiadaczy biletów Interrail i Balkan Flexipass.
Jeżeli pociąg rzeczywiście powróci, pojawiają się dwa problemy:
a) mało wagonów bezpośrednich. Trasa do Stambułu jest bardzo popularna wśród młodzieży podróżującej z biletami Interrail, a z roku na rok młodych podróżników jest coraz więcej. Unia Europejska planuje prezent w postaci biletu Interrail dla każdego osiemnastolatka w krajach Unii Europejskiej, co jeszcze zwiększy liczbę pasażerów. Należy więc przewidywać ogromne obłożenie i trudności z rezerwacją miejsca nawet z kilkudniowym wyprzedzeniem. Z tego właśnie powodu nie dojechałem do Stambułu w 2010 roku.
b) kuszetka na trasie Belgrad – Sofia – Stambuł. Do 2011 roku trasa była obsługiwana pół roku przez serbskie wagony z miejscami do leżenia, pół roku przez tureckie. O ile tureckie kuszetki są dobrej jakości, to serbskie zdecydowanie odradzam. Nie tyle przez fatalny stan techniczny, bowiem to da się wytrzymać, ale przez brak zakazu palenia, przez co powietrze w wagonie przez cały czas pali sporo osób, a rano człowiek wstaje przesiąknięty dymem. Jeśli ktoś lubi papierosy, nie ma problemu.
Jednocześnie powrót pociągu oznaczałby podniesienie atrakcyjności biletu Balkan Flexipass na całe Bałkany, bowiem ze Stambułu łatwo można dojechać pociągami w głąb Turcji. Dodatkową zachętą będzie zapowiadane uruchomienie pociągów na trasie Kars – Tbilisi – Baku.
Do zapowiedzi należy jednak podchodzić z rezerwą. Szumne zapowiedzi z Bałkanów już wielokrotnie nie sprawdzały się.