Katowice to stolica województwa śląskiego i ważny węzeł kolejowy. Chociaż niektórym trudno będzie w to uwierzyć, Katowice otrzymały prawa miejskie w 1865 roku. Miasto na pozór szare i nudne, w ostatnich latach bardzo się zmieniło na lepsze, chociaż niektóre problemy pozostają od lat nierozwiązane. W artykule krótko przedstawię najważniejsze atrakcje Katowic. Zwiedzanie Katowic rozpoczynamy od dworca kolejowego.
Jako pierwsze wymieniam atrakcje Katowic w centrum i okolicach dworca kolejowego, następnie według dzielnic. Przewodnik w przyszłości będzie rozbudowywany.
Ostatnia aktualizacja: 28.09.2023
1. Stary dworzec kolejowy
Około 200 metrów od dworca kolejowego stoi budynek starego dworca kolejowego. Wybudowany w latach pięćdziesiątych XIX wieku pełnił swoją funkcję do 1972 roku, kiedy oddano do użytku dworzec przy ulicy Szewczyka.
Stary dworzec od lat popadał w ruinę i wydawało się, że nie ma dla niego ratunku. Od 2018 roku budynek stopniowo remontowany, niedawno wyremontowano również plac przed dworcem. Obecnie wygląda dużo lepiej niż pięć lat temu – w środku mieści się bank i siedziby kilku firm. Cieszy się, że wbrew pesymistycznym prognozom nie został wyburzony.
2. Ulica Stawowa
Jedna z reprezentacyjnych ulic Katowic – prowadzi od skrzyżowania Placu Szewczyka z ulicą 3 Maja do ulicy Piotra Skargi. Ulica handlowa, wzdłuż której znajduje się sporo sklepów i lokali gastronomicznych znanych firm. Ulica Stawowa w Katowicach opisywana jest jako deptak, ale to nie do końca prawda, ponieważ przecina ją ruchliwa ulica Adama Mickiewicza.
Warto zwrócić uwagę na fontannę z żabką.
Ulica Stawowa była od lat uważana za jedno z przyjemniejszych i bezpieczniejszych miejsc w Katowicach. W dni robocze pełna jest ludzi spieszących się z dworca kolejowego do pracy, na dworzec autobusowy, autobusów miejskich, czy po prostu na zakupy.
Pod względem urody daleko jej jednak do reprezentacyjnych ulic popularnych celów turystycznych, zabytkowe kamienice nie robią takiego wrażenia.
A skąd nazwa ulicy? Otóż za ulicą Piotra Skargi, w miejscu, gdzie stoi Supersam, rozciągał się wielki staw, z którego czerpała wodę między innymi huta Marta działająca w latach 1852-1928. Na miejscu huty stoi dziś Superjednostka – jeden z największych bloków mieszkalnych w Polsce.
3. Budynek III LO im. Adama Mickiewicza
Na ulicy Adama Mickiewicza stoi doskonale widoczny z ulicy Stawowej piękny budynek. Mieści się w nim III Liceum Ogólnokształcące, którego patronem jest nasz narodowy wieszcz. Piękny budynek z czerwonej cegły został zaprojektowany przez Józefa Perzika. Wybudowano go w stylu neogotyckim w latach 1898-1900. Z zewnątrz zwraca uwagę charakterystyczna rozeta, natomiast jak informuje oficjalna strona szkoły, w środku znajduje się przepiękna aula z witrażami i malowidłem na suficie o powierzchni ok. 30 m2 przedstawiającym triumf wiedzy. Zachwyt budzą również efektowna klatka schodowa i niezwykłe korytarze. [1]
4. Dawna łaźnia miejska
Budynek dawnej łaźni miejskiej w Katowicach należy do najładniejszych budynków w centrum. Co do daty powstania – na różnych renomowanych stronach można spotkać różne informacje, na pewno został wybudowany w latach dziewięćdziesiątych XIX wieku. Łaźnie miejskie powstały z inicjatywy Richarda Holtzego – lekarza, jednego z założycieli miasta, pierwszego przewodniczącego rady miejskiej.
Pomysłodawcę budowy łaźni upamiętnia tablica na budynku, dawniej przed wejściem stało popiersie przedstawiające jego sylwetkę, ale zniknęło w niewyjaśnionych okolicznościach.
Budynek przebudowany w latach 1911 oraz 1996-1997, obecnie mieści się w nim siedziba inspektoratu PZU.
Dawniej pomiędzy łaźniami miejskimi a budynkiem III Liceum Ogólnokształcącego stała Synagoga Wielka, lecz nie pozostał po niej żaden ślad.
5. Rynek
Katowicki rynek został gruntownie przebudowany i wyremontowany w latach 2011-2017. Ze względu na charakter miasta trudno go porównywać z rynkami najpiękniejszych miast, otoczonych zabytkowymi, urokliwymi kamienicami, ale według mnie wygląda nieźle. Przynajmniej w porównaniu do tego, co było. Można się czepiać wielu szczegółów, natomiast z punktu widzenia turysty należy to miejsce ocenić pozytywnie.
Oszczędzę wam szczegółów dotyczących rozplanowania rynku, wszystkich budynków wokół i tym podobnych. Największą atrakcją rynku jest Sztuczna Rawa – fontanna imitująca rzekę, a właściwie ściek, płynącą pod płytą rynku. Koryto Sztucznej Rawy przebiega tak, jak koryto tej podziemnej. Wzdłuż fontanny zamontowano ławki, wybudowano pokryte drewnem betonowe leżaki, a w lecie cień zapewniają palmy. Jakkolwiek to wygląda, przyjęło się. Ludzie wypoczywają nad Sztuczną Rawą, choć dla wielu osób palmy, leżaki, a w tle brzydkie budynki z czasów PRL-u to surrealistyczny obrazek.
Duży plus za huśtawki i niewielki plac zabaw dla dzieci. Mieszane uczucia budzi wybudowany w 2017 roku pawilon na płycie rynku, jednak całodobowa i bezpłatna toaleta publiczna była w tym miejscu bardzo potrzebna.
Z budynków wokół rynku najlepiej wyglądają dwa: Teatr Śląski oraz dawna siedziba oddziału Muzeum Śląskiego.
Czar pryska, kiedy zobaczymy śmierdzącą Rawę i neon „Zachód słońca”, doskonale widoczne z rynku. Być może w nocy wygląda to ładnie, ale w dzień… Lepiej pozostawić bez komentarza.
6. Spodek
Spodek w Katowicach to hala widowiskowo-sportowa i jeden z najbardziej charakterystycznych obiektów w Polsce. Spodek budowany był w latach 1964-1971, a wcześniej, w fazie projektowania, zakładano, że będzie zlokalizowany na terenie ówczesnego Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie, dzisiejszego Parku Śląskiego.
Spodek uroczyście otwarto 9 maja 1971 roku. Na przestrzeni kilku dziesięcioleci odbyło się tutaj mnóstwo imprez sportowych i koncertów.
Wbrew pozorom konstrukcja w kształcie latającego talerza wynika z faktu, iż taki kształt ma zapewnić odporność na wstrząsy, tąpnięcia i szkody górnicze.
Spodek może się podobać lub nie, lecz na stałe wpisał się w krajobraz Katowic. Co jakiś czas można zwiedzać obiekt z przewodnikiem, konieczna jest jednak wcześniejsza rejestracja mailowa.
7. Międzynarodowe Centrum Kongresowe
Spodek nie zmienił się od czasów powstania, ogromną metamorfozę przeszły natomiast tereny wokół obiektu. Nowe obiekty – Międzynarodowe Centrum Kongresowe, budynek Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia i Muzeum Śląskie tworzą tzw. Strefę Kultury.
Ciekawostką są trawiaste dachy na Międzynarodowym Centrum Kongresowym obok Spodka. Międzynarodowe Centrum Kongresowe było budowane w latach 2011-2015. Budynek w kształcie prostopadłościanu przykryty jest zielonym dachem schodzącym w dół „doliną”, dzielącą budynek na dwie części.
Dachy, nazywane „Zieloną Doliną” pełnią funkcję placu publicznego i są dostępne dla spacerowiczów. Utworzono nawet punkt widokowy, z którego można podziwiać panoramę centrum Katowic.
8. Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia
Pomiędzy Międzynarodowym Centrum Kongresowym a kompleksem Muzeum Śląskiego znajduje się Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia. Budynek robi wrażenie z zewnątrz. To nowoczesny gmach, oddany do użytku w 2014 roku.
W budynku warto zobaczyć wielką salę koncertową mogącą pomieścić 1800 osób. Salę budowano w latach 2012-2014. Podobno to jedna z najpiękniejszych sal koncertowych w Polsce, ale nie każdemu będzie dane to sprawdzić, ponieważ budynek można zwiedzać bardzo rzadko – najczęściej podczas Dnia Otwartego.
9. Muzeum Śląskie
Ostatnią częścią katowickiej Strefy Kultury jest Muzeum Śląskie. Od 2015 roku placówka ma swoją siedzibę na terenie dawnej Kopalni Węgla Kamiennego „Katowice”. Budynki pokopalniane zaadaptowane do celów muzealnych z zewnątrz zachęcają do zwiedzania. Oprócz wspomnianych budynków, z zewnątrz widać nowoczesne bryły – takie połączenie historii z nowoczesnością. Całość uzupełnia wieża widokowa na szczycie wieży szybu „Warszawa II”.
Większa część zbiorów muzeum zlokalizowana jest w podziemiach. Tam też kupuje się bilety – osobno na wystawy, osobno na wieżę widokową. Po zakupie biletu musimy zostawić odzież i na przykład plecak w szatni, a potem przejść przez kontrolę bezpieczeństwa.
Wreszcie wystawa stała stoi otworem. Zobaczymy między innymi dzieła malarskie, dzieła sztuki sakralnej, eksponaty archeologiczne, kostiumy – ogólnie jeśli ktoś ma czas i interesuje go tematyka Górnego Śląska, będzie zadowolony. To tyle, jeśli chodzi o podziemia.
Na temat wystaw w budynkach pokopalnianych nie mogę się wypowiedzieć, bowiem kiedy chciałem do jednego z nich wejść, ochroniarz stwierdził, że to wystawa dla dzieci, a wystaw czasowych już nie ma. Byłem zdezorientowany. Kiedy zobaczyłem, że do pozostałych budynków nie wchodzą inni zwiedzający, odpuściłem sobie.
Muzeum Śląskie zwiedzałem w czasie obowiązywania promocji „Listopadowe weekendy za pół ceny”, do wieży widokowej była taka kolejka, że przed zachodem słońca nie zdążyłbym, dlatego nie posiadam zdjęć.
Muzeum Śląskie to placówka nowoczesna, obowiązkowa dla miłośników historii Górnego Śląska, ma jednak kilka wad. Pierwsza z nich to brak stosownych informacji oraz oznaczeń na powierzchni. Jest wprawdzie punkt informacyjny, ale człowiek czuje się zdezorientowany. Druga sprawa – czułem się tam jak intruz. Nie potrafię tego sprecyzować, było to bardzo dziwne uczucie i pomimo wysokiego poziomu wystaw, nowoczesności oraz bogatych zbiorów, pozostał pewien niedosyt.
Być może gdyby było więcej widocznych informacji na temat zwiedzania budynków po KWK „Katowice”, moje wrażenie byłoby inne.
Muzeum czynne jest codziennie oprócz poniedziałków. Szczegółowe informacje oraz cennik dostępne są na stronie muzeumslaskie.pl
10. Osiedle Roździeńskiego (Gwiazdy)
W Katowicach i innych miastach województwa śląskiego blokowisk jest aż nadto. Na pierwszy rzut oka niewiele się różnią, ale… No właśnie – w Katowicach są dwa blokowiska, które można potraktować jako ciekawostkę. Osiedle Tysiąclecia położone jest poza centrum, natomiast tuż przy centrum Katowic, 5 minut piechotą od Muzeum Śląskiego, wznoszą się doskonale widoczne z daleka bloki Osiedla Roździeńskiego.
Osiedle Roździeńskiego, czy też Osiedle Gwiazdy, powstało w latach 1978−1985 na terenach Kopalni Węgla Kamiennego „Katowice”. Podstawą budynków jest ośmioramienna gwiazda. Każdy z siedmiu wieżowców osiąga wysokość 81 metrów i ma 27 kondygnacji, z czego 24 użytkowe. Na planie gwiazdy ośmioramiennej zbudowano też pawilon handlowy i szkołę podstawową.
Osiedle od strony Alei Roździeńskiego (i Drogowej Trasy Średnicowej) oraz ulicy Jerzego Dudy-Gracza osłonięte jest ekranami dźwiękochłonnymi. Po wejściu na ścieżki za ekranami wygląda przeciętnie i gdyby nie to, że o tej ciekawostce przeczytałem przed zwiedzaniem, pewnie nie dostrzegłbym nic nadzwyczajnego.
Moja propozycja spaceru: z Osiedla Roździeńskiego skierować się w stronę ulicy Warszawskiej. Po drodze przechodzimy przez mostek nad Rawą – w tym miejscu Rawa wygląda znacznie lepiej, bo poprowadzono wzdłuż niej ścieżki spacerowe. Zapach jednak taki sam, jak przy Rynku.
11. Trójwymiarowy mural
Murale w Katowicach nie są niczym nadzwyczajnym. Jest ich sporo, prezentują różny poziom, a także po latach blakną i nie robią takiego wrażenia, jak kiedyś. U zbiegu ulic Jerzego-Dudy Gracza, Granicznej, Warszawskiej i 1 Maja rzuca się w oczy trójwymiarowy mural na jednej z kamienic.
Mural powstał w drugiej połowie 2015 roku. Jego odsłonięcie odbiło się szerokim echem w regionalnych mediach. Przedstawia ścianę i wnętrze kamienicy, w której mamy dżunglę, a z okien wyłania się sterowiec. Po 3 latach mural trochę stracił ze swojego blasku, jednak mimo wszystko warto go zobaczyć.
Tuż obok w październiku 2018 roku powstał mural przedstawiający portret Wojciecha Korfantego.
12. Tradycyjne budownictwo
Górny Śląsk znany jest z charakterystycznych kamienic czynszowych i familoków. Możecie zwiedzać kolonie robotnicze, lecz położone są one daleko od centrum miasta i poza Nikiszowcem słyną z wysokiego zagrożenia przestępczością pospolitą.
Przy ulicy Warszawskiej i 1 Maja oraz w przyległych ulicach, czyli w centrum miasta, również możecie zobaczyć przykłady tradycyjnego budownictwa. Oczywiście nie radzę zwiedzać po zmroku, lepiej też rozważnie korzystać z aparatu – z bezpieczeństwem jest lepiej niż na przykład w dzielnicach Szopienice i Bogucice.
Podobne budynki zobaczycie przy ulicach Markiefki, Mieroszewskiego i Bończyka w Bogucicach, blisko Muzeum Śląskiego. Zaznaczam jednak, że należy mieć oczy dookoła głowy.
13. Ulica Mariacka
Katowice mają dwie reprezentacyjne ulice klasyfikowane jako deptaki. Pierwszy z nich to opisywana na początku ulica Stawowa, drugi to ulica Mariacka. Obie położone są w ścisłym centrum miasta.
Jeżeli przyjmiemy kierunek spaceru według opisu atrakcji w niniejszym wpisie, to spod ulicy 1 Maja powinniśmy przejść ulicą Warszawską do placu Szramka, za którym widać kościół p.w. Niepokalanego Poczęcia N.M.P. – deptak prowadzący od wspomnianego kościoła to właśnie ulica Mariacka.
Jest to szara, ponura, ulica z licznymi lokalami gastronomicznymi – nazwami oraz charakterem nawiązują one do mody promowanej w ostatnich latach przez różne media, czy influencerów (czyli „naganiaczy”), osoby z młodszego pokolenia nazwałyby te lokale „hipsterskimi”. Oto kilka nazw „Z ogórem czy bez?”, „Lorneta z meduzą”, „Todojutra”, „Ambasada Śledzia”, „Zdrowa Krowa” i tym podobne. Nie mój świat.
Sama ulica Mariacka pomimo intensywnego marketingu nie stanie się wizytówką Katowic – całość wygląda zbyt posępnie. Jedynie ostatnia część od skrzyżowania z ulicą Francuską do kościoła wygląda bardzo ładnie w promieniach słońca.
Nie pomoże nawet skrzypek na linie wiszący nad ulicą – być może to miejsce tętniące życiem w nocy, ulica pełna modnych klubów i restauracji dla młodych ludzi, lecz ja nie potrafię się zachwycać ulicą Mariacką.
Proponuję wrócić ulicą Mariacką w stronę kościoła, dalej skierować się w stronę ulicy Damrota i skręcić w prawo pod torami, aby zobaczyć Akademię Muzyczną. Za kościołem zobaczymy ładną kaplicę „Golgota Ojczyzny” – wyremontowaną i poświęconą w 2015 roku, ozdobioną 27 tablicami w kształcie krzyża z datami martyrologii narodu polskiego od konfederacji barskiej 1766 po tragedię smoleńską 10.4.2010 roku. [3]
14. Akademia Muzyczna
Po przejściu przez tunel za torami zobaczymy budynek Zakładu Doskonalenia Zawodowego. Za nim znajduje się skrzyżowanie, a po prawej stronie chyba najpiękniejszy budynek w centrum Katowic – gmach Akademii Muzycznej.
Zabytkowy budynek Akademii Muzycznej doskonale widać z pociągu i kiedy słońce pada na jego fasadę, wygląda przepięknie. W drugiej połowie listopada trudno o takie słońce, dlatego zdjęcie nie oddaje jego piękna.
Budynek został wybudowany jako niemiecka szkoła zawodowa w 1864 roku. W latach 20-tych ubiegłego wieku budynek był przedwojenną siedzibą Sejmu Śląskiego. Pierwsza historyczna sesja Sejmu Śląskiego odbyła się w tym budynku 10 października 1922 roku. Niedawno przeszedł remont – wyremontowano między innymi aulę im. Bolesława Szabelskiego. [4]
Z tyłu widać nowoczesną część budynku, która świetnie współgra ze zabytkową. O ile nie zobaczyliście tego budynku z pociągu, gorąco polecam.
15. Drapacz chmur
Śląski Drapacz chmur to pozornie niczym niewyróżniający się budynek przy ulicy Żwirki i Wigury, górujący jednak wyraźnie nad pozostałymi budynkami w okolicy. Dawniej był to cud architektury na skalę europejską.
Drapacz chmur w Katowicach został wybudowany w latach 1929-1934. 31 sierpnia 1934 oddano go do użytku. Jest to budynek o stalowej konstrukcji szkieletowej, w czasie powstania był najwyższym budynkiem w Polsce i trzecim pod względem wysokości w Europie. Budynek ma 14 pięter nadziemnych i 3 podziemne, a dach znajduje się na wysokości 60 metrów. Miał zsypy na śmieci oraz dwie windy.
Dawniej na dachu był taras widokowy, skąd liczne wycieczki podziwiały panoramę Katowic. W budynku mieszkali między innymi wybitni reżyserzy Gustaw Holoubek i Kazimierz Kutz.
Dziś budynek nie robi takiego wrażenia i zwykły przechodzień bez przygotowania merytorycznego po prostu przeoczy go. W swoich czasach budynek był imponującym osiągnięciem.
16. Cmentarz żydowski
Niedaleko drapacza chmur niszczeje niewielki cmentarz żydowski przy ulicy Kozielskiej.
W 1868 roku gmina żydowska kupiła od polskiego chłopa Józefa Ludnofskiego 3 morgi ziemi z przeznaczeniem na cmentarz żydowski. 9 września tego roku nastąpiło przekazanie cmentarza do użytku, rok później odbył się pierwszy pochówek, a w 1870 roku pierwszy pogrzeb.
Teren cmentarza był kilkakrotnie powiększany. Podczas drugiej wojny światowej naziści zdewastowali miejsce. Na cmentarzu zachowało się około 947 nagrobków, w tym nagrobki żydowskich obywateli zasłużonych dla historii Katowic.
Obecnie cmentarz wygląda przygnębiająco. Rozpadające się ogrodzenie i budynki przy wejściu, zamknięta brama, dziury przy bramie – obraz nędzy i rozpaczy. Szkoda, bo miejsce zasługuje na lepsze czasy.
Z dworca kolejowego do cmentarza idzie się zaledwie 10 minut.
17. Pałac Goldsteinów
Pałac Goldsteinów położona jest bardzo blisko dworca kolejowego – przy Placu Wolności. To niski budynek, odnowiony, obecnie mieści się w nim Urząd Stanu Cywilnego.
Budynek wybudowany w 1872 roku był siedzibą przemysłowców braci Goldstein, właścicieli tartaków w wielu miastach Prus i Rosji. W 1892 roku tartak został niemal całkowicie zniszczony podczas pożaru, rok później bracia sprzedali willę i zamknęli interes w Katowicach.
Od tamtej pory Pałac Goldsteinów był siedzibą stowarzyszeń, w budynku działało kino „Przyjaźń”, banku, restauracji, od 2010 roku funkcjonuje jako Pałac Ślubów.
Pałac Goldsteinów został odnowiony i na zdjęciach świetnie prezentują się bogato zdobione wnętrza. Niestety, nie udało mi się wejść do środka. Również nie trafiłem na warunki oświetleniowe pozwalające zrobić ładne zdjęcie z zewnątrz.
18. Kościół ewangelicko-augsburski
Pierwszy murowany kościół w Katowicach znajduje się przy ulicy Warszawskiej 18. Został zbudowany w stylu neoromańskim w latach 1856-1858. W architekturze widać wpływy architektury bizantyjskiej oraz architektury włoskiego renesansu.
W 1887 roku kościół został rozbudowany, dobudowano między innymi dwie wieżyczki. Kolejna rozbudowa miała miejsce w latach 1897-1902.
Na przełomie XX i XXI wieku świątynia została odnowiona.
Kościół Zmartwychwstania Pańskiego w Katowicach to kościół ewangelicko-augsburski.
19. Superjednostka
Superjednostka zachwyci raczej niewiele osób, ale na liście nie powinno jej zabraknąć, bowiem należy do najbardziej charakterystycznych budynków w centrum Katowic.
Superjednostka to jeden z największych budynków mieszkalnych w Polsce, usytuowany w centrum, przy Alei Korfantego, bardzo blisko Spodka.
Zaprojektowany przez Mieczysława Króla w założeniu miał mieścić również punkty handlowo-usługowe i przychodnię, a 14 piętro projektanci chcieli przeznaczyć na wspólną stołówkę dla wszystkich mieszkańców. Superjednostkę budowano w latach 1967-1969, przy czym część mieszkańców wprowadziła się już w 1968 roku.
Blok składa się z 3. segmentów. W każdym segmencie są 3. klatki schodowe. Do tego 12 wind. Każda winda zatrzymuje się tylko na piętrach: 2., 5., 8., 11. i 14. Na trzech poziomach: 2., 8. i 14. [8]
Katowicka superjednoska ma długość 187,5 metra, 15 kondygnacji nadziemnych i jedną podziemną mieszczącą 200 garaży. W 762 mieszkaniach może mieszkać nawet 3 tys. ludzi. Budynek ma dziewięć klatek schodowych zgrupowanych po trzy wokół wspólnych pionów windowych. W każdym pionie są cztery windy i zsyp. [9]
Jak pisałem wcześniej, na miejscu dzisiejszej Superjednostki w latach 1852-1928 działała huta „Marta”, gdzie produkowano między innymi szyny kolejowe.
Ostatnio blok i teren przed nim od strony Alei Korfantego wyładniały. Zdjęcie sprzed kilku lat, kiedy remontowano katowicki rynek i teren wokół Spodka.
20. Muzeum Historii Katowic
Atrakcje Katowic to także muzea. Muzeum Historii Katowic ma kilka oddziałów. Najbliżej dworca kolejowego znajduje się siedziba muzeum przy ulicy Szafranka – budynek główny muzeum. W budynku udostępniono dwie wystawy stałe „Z dziejów Katowic” i „Wnętrza mieszczańskie”. Wystawy stałe umieszczono na dwóch piętrach – dzieje Katowic przedstawiono w sposób nowoczesny, z użyciem licznych multimediów i reprodukcji dokumentów archiwalnych. Na wystawie „Wnętrza mieszczańskie” zwiedzający mogą obejrzeć modelowe mieszkania mieszczańskie z przełomu XIX i XX wieku. Ceny biletów niewygórowane.
21. Muzeum Historii Komputerów i Informatyki
Mniej znane, ale równie ciekawe muzeum, szczególnie dla młodszego pokolenia, ale również dla osób w średnim wieku chcących powspominać czasy Commodore 64 i Amigi 500/600/1200. Wystawa działającego zabytkowego sprzętu – można obejrzeć, dotknąć, czasami nawet pograć. Do najcenniejszych eksponatów należy komputer Odra 1305. Muzeum przeznaczone głównie dla wycieczek szkolnych – konieczna wcześniejsza rezerwacja. Zwiedzanie indywidualne możliwe tylko w soboty o godzinie 15:00 – po muzeum oprowadza przewodnik, czas zwiedzania 2 do 2,5 godziny. Ceny biletów wysokie.
22. Gmach Sejmu Śląskiego
W zabudowie tej części Katowic wyróżnia się modernistyczny gmach Sejmu Śląskiego, obecnie siedziba Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Projekt budowy powstał po utworzeniu województwa śląskiego, a największy budynek w ówczesnej Polsce zbudowano w latach 1925-1929. Sala Sejmowa była wzorem dla powstałej później warszawskiej siedziby Sejmu RP. Gmach był imponujący jak na tamte czasy – nawiązywał do oświeceniowej architektury polskiej w stylu klasycystycznym, doszukamy się także nawiązań do starożytności. Na powierzchni 161 474 m³ znajdowało się 5 kondygnacji naziemnych i dwie podziemne, 634 pomieszczenia i 1300 okien.
Jedną z ciekawostek budynku jest działająca wciąż „winda okrężna”, zwana też „paciorkową”. Winda nie zatrzymuje się, wchodzi się do niej i wychodzi podczas jazdy. Do dzisiejszych czasów przetrwało bardzo mało wind tego typu.
Sala Sejmu Śląskiego i gmach nie są dostępne dla zwiedzających. Wyjątkami są blogerzy komercyjni, dziennikarze oraz imprezy kulturalne, jak np. Noc Muzeów. Warto jednak zobaczyć budynek choćby z zewnątrz.
23. Archikatedra Chrystusa Króla
Niedaleko gmachu Sejmu Śląskiego znajduje się inna imponujących rozmiarów budowla – archikatedra Chrystusa Króla. Świątynię budowano przez prawie 30 lat – od 1927 roku do konsekracji w 1955 roku. Stylowo nawiązuje do klasycyzmu; wyróżnia się kopułą centralną o wysokości 64 metrów i monumentalną kolumnadą przy wejściu. Jako ciekawostkę należy podać, że kopuła według projektu miała być 38 metrów wyższa, czyli wznosiłaby się na wysokość 102 metrów. Zbudowana na planie krzyża łacińskiego, z dolomitu pochodzącego z kamieniołomu w Imielinie.
Wystrój wnętrza prosty, surowy. Na uwagę zasługują piękne witraże.
24. Cmentarz przy ulicy Francuskiej (fakultatywnie)
W pobliżu Gmachu Śląskiego można zobaczyć także cmentarz pomiędzy ulicami Francuską a Damrota, podzielony na cmentarz rzymskokatolicki założony w 1860 roku i mały cmentarz ewangelicki założony 22 lata później. Na cmentarzu znajduje się grób Wojciecha Korfantego, zachowało się też trochę starych nagrobków. Wzrok przykuwa również kaplica cmentarna św. Józefa. Jeden z najstarszych cmentarzy w Katowicach, oprócz wymienionego wcześniej Wojciecha Korfantego na cmentarzu spoczywa dużo działaczy i artystów. Najstarszy grób pochodzi z 1890 roku i należy do Kazimierza Skiby – sołtysa Katowic. Miejsce powinno zaciekawić miłośników historii regionu.
25. Muzeum Historii Gitary
Atrakcja Katowic prowadzona przez pasjonatów. Kolekcja ponad 70 instrumentów strunowych z różnych zakątków świata. Możliwość zagrania na niemal wszystkich z nich, jak również posłuchać dźwięków różnych instrumentów strunowych. Miejsce dla szczególnej grupy odbiorców. Niestety, zwiedzanie jest możliwe tylko po wcześniejszym telefonicznym umówieniu się. Po muzeum oprowadzają właściciele. Ceny biletów wysokie.
26. Kościół Apostołów Piotra i Pawła
Czytelnicy bardzo nie lubią czytać o kościołach, ale kościół Apostołów Piotra i Pawła wyróżnia się na tle innych katowickich świątyń. Neogotycka budowla wzniesiona w 1902 roku stoi przy ulicy Mikołowskiej, po drodze do następnej opisanej atrakcji Katowic. Kościół zadbany, trzynawowy, zwracają uwagę witraże, chrzcielnica i tablice nagrobne biskupów śląskich. Wieża wznosi się na wysokość 86 metrów. W latach 1913-1931 kościół garnizonowy, w latach 1925-1957 katedra. Obowiązkowe miejsce dla miłośników architektury podczas zwiedzania Katowic.
27. Park Kościuszki
Katowice to miasto z licznymi terenami zielonymi. Popularnym miejscem spacerów jest Park Kościuszki oddalony o około 2 kilometry od dworca kolejowego. Dość duży park od kilku lat rewitalizowany. Oprócz alejek i ścieżek spacerowych dostępne były dwa place zabaw, oczko wodne, fontanny, miejsce na pikniki i malutki zwierzyniec. W sezonie zimowym górka saneczkowa. Na terenie parku stoi drewniany kościół św. Michała Archanioła z XVI wieku, przeniesiony do Katowic z Syryni. Park Kościuszki to miejsce z ogromnym potencjałem, tylko częściowo zagospodarowane.
28. Śląskie Centrum Wolności i Solidarności
Za parkiem, kilkaset metrów od przystanku kolejowego Katowice Brynów, warto odwiedzić Śląskie Centrum Wolności i Solidarności na terenie dawnej kopalni „Wujek”. Nowoczesna, multimedialna wystawa przenosi w czasy pacyfikacji kopalni przez ZOMO. Wystawę ulokowano na trzech piętrach na łącznej powierzchni 1100 metrów kwadratowych. Na wystawie zobaczymy między innymi czołg T-55 – tego typu pojazdy brały udział w wydarzeniach z 16 grudnia 1981 roku, poznamy ofiary pacyfikacji, jak również wpływ tamtych wydarzeń na historię Polski. Wystawa stała została otwarta 16 grudnia 2021 roku, w czterdziestą rocznicę pacyfikacji kopalni. Muzeum wcześniej działało jako Izba Historyczna w dawnym magazynie odzieżowym kopalni. W przyszłości planowana jest rozbudowa muzeum. Ceny biletów przystępne.
29. Dolina Trzech Stawów
Dolina Trzech Stawów, znana miejscowym również pod nazwą Sztauwajery, to jeden z największych terenów spacerowo-wypoczynkowych w Katowicach. Rozciąga się na powierzchni 65, hektarów i stanowi doskonałą propozycję odpoczynku od betonu, ruchu samochodów i zgiełku miasta. Na długości 3 kilometrów Dolinę Trzech Stawów przecina Aleja Trzech Stawów – miejsce pełne pieszych, biegaczy, rolkarzy i rowerzystów. Przy jednym ze stawów urządzono sezonowe kąpielisko z plażą, w innych częściach parku można znaleźć miejsca piknikowe, wodny plac zabaw dla dzieci, lokale gastronomiczne z leżakami, a przy lotnisku Muchowiec utworzono ciekawą ścieżkę edukacyjną z drewnianym pomostem wśród drzew.
30. Muzeum Hutnictwa Cynku (Szopienice)
Kolejna atrakcja Katowic nawiązująca do dziedzictwa przemysłowego miasta. Muzeum Hutnictwa Cynku znajduje się na terenie dzielnicy Szopienice. Jest to dzielnica z interesującą, typową śląską architekturą z przełomu XIX i początku XX wieku, jednak okolice nie należą do bezpiecznych. Muzeum urządzone w halach poprzemysłowych dawnej huty cynku należy do największych muzeów w Polsce – łączna powierzchnia to ponad 5000 m2. Na wystawach stałych obejrzymy ciąg technologiczny do produkcji blach cynkowych, kolekcję amerykańskich motocykli i kolekcję silników spalinowych. Zwiedzanie odbywa się o pełnych godzinach i trwa około 60 minut. Ceny biletów niewygórowane.
31. Nikiszowiec
Katowice mogą pochwalić się koloniami robotniczymi o niespotykanej w innych zakątkach Polski architekturze (wyjątki to kolonia robotnicza w Żyrardowie oraz Księży Młyn w Łodzi). Niestety, ze względu na zagrożenie przestępczością pospolitą na liście można polecić jedynie Nikiszowiec.
Nikiszowiec zbudowano w latach 1908-1919 według projektu Emila i Georga Zillmannów. Skada się trzykondygnacyjnych bloków tworzących czworoboki z wewnętrznymi dziedzińcami, gdzie dawniej znajdowały się komórki, chlewiki i piece do wypieku chleba. Dziewięć takich budynków zostało połączonych przewiązkami. Na elewacjach zwracają uwagę detale architektoniczne. Osiedle posiada własny rynek.
Na terenie Nikiszowca warto wstąpić do oddziału Muzeum Historii Katowic oraz zobaczyć kościół św. Anny ukończony w 1927 roku. Jeszcze dwadzieścia lat temu było to jedno z najniebezpieczniejszych katowickich osiedli, obecnie jest odwiedzane przez turystów nie tylko z Polski.
32. Wagoniki kolejki Balkan (ciekawostka)
W drodze z Nikiszowca na Giszowiec, przy szybie Pułaski KWK Wieczorek, natrafimy na atrakcję Katowic dla miłośników kolejki – odrestaurowane wagoniki upamiętniające zlikwidowaną kolejkę wąskotorową Balkan, kursującej od 1916 r. do 31 grudnia 1977 roku z Szopienic przez Janów i Nikiszowiec do Giszowca. Kolejka o ciekawej historii, początkowo łączyła Giszowiec z Wilhelminą i służyła do przewozu pracowników kopalni, od 1923 roku również ich rodzin, choć z kolejki korzystali wszyscy chętni.
33. Giszowiec
Pozostałości po osiedlu robotniczym zbudowanym dla górników i urzędników kopalni „Giesche” („Wieczorek) według koncepcji miasta-ogrodu w latach 1906-1910. Przeważały parterowe budynki dwurodzinne, w późniejszych latach osiedle rozbudowane.
Obecnie dawne osiedle robotnicze straciło swój urok po wybudowaniu obok blokowiska – zachowała się między innymi karczma śląska (obecnie dom kultury), domki robotnice i willa dyrektorska.
34. Hałda Kostuchna (fakultatywnie)
Mało znana atrakcja Katowic, położona daleko od centrum miasta, do której dojazd komunikacją publiczną zajmuje dość dużo czasu. Popularne miejsce wśród rowerzystów. Ze szczytu hałdy rozpościera się panorama Katowic i Śląska. Przy sprzyjających warunkach atmosferycznych widać podobno nawet Beskidy. Hałda ma wysokość 339 m n.p.m. – podobno najwyższa hałda na Górnym Śląsku.
35. Zabytkowy most w Podlesiu (dla ambitnych)
Atrakcja Katowic dla ambitnych turystów – zabytkowy mostek w dzielnicy Podlesie nad rzeką Mleczną z 1898 roku. Do lat 90. most samochodowy, obecnie ciekawostka architektoniczna i miejsce spacerów. Wyremontowany w 2022 roku.
W pobliżu plac zabaw oraz kościół Matki Boskiej Częstochowskiej z lat dwudziestych XX wieku.
36. Bazylika w Panewnikach
Piękna bazylika położona około 1,2 km od dworca kolejowego Katowice Ligota w dzielnicy Panewniki.
Kościół w stylu neoromańskim z początku XX wieku, znane z szopki bożonarodzeniowej. Budowany w latach 1906-1908, bazylika od 1974 roku. Wieże o wysokości 48 metrów.
Tu obok kalwaria odwiedzana każdego roku przez tysiące wiernych, wokół kościoła zadbane tereny zielone.
37. Bajka Pana Kleksa
Atrakcja dla dzieci utworzona kilka lat temu na terenie dawnej fabryki porcelany, niedaleko przystanku kolejowego Katowice Zawodzie. Połączenie centrum nauki z centrum zabaw – 8 stref tematycznych, łamigłówki, eksperymenty w towarzystwie legendarnego Pana Kleksa. Opieka animatorów, dostępne punkty gastronomiczne. Ceny biletów wysokie.
38. Park Śląski
Jeden z największych europejskich parków śródmiejskich. Formalnie znajduje się w Chorzowie, jednak od Katowic dzieli go tylko jedna ulica. Według strony oficjalnej rozciąga się na powierzchni 535 hektarów. Powstał w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku na zdewastowanych terenach poprzemysłowych i wysypiskach śmieci. Spacerując po parku trudno to sobie wyobrazić.
Jeśli planujecie spokojnie pospacerować lub pobiegać, Park Śląski jest idealnym miejscem na spacer o każdej porze roku. Ścieżek jest tyle, że spacer może nam zająć nawet cały dzień, aczkolwiek niektóre wymagają remontu. W sezonie wiosenno-letnim, szczególnie w weekendy, w parku roi się od spacerowiczów, biegaczy i rowerzystów.
Oprócz głównych alei i promenady park poprzecinany jest labiryntem ścieżek prowadzących przez zarośnięte tereny. Podczas moich spacerów zdarzało mi się, że przez pół godziny nie spotykałem na swojej drodze nikogo. Również zdarzyło mi się zabłądzić. Niektóre mapy parku wypadałoby poprawić i zaktualizować, na niektórych skrzyżowaniach brakuje strzałek prowadzących do głównych atrakcji.
W Parku Śląskim znajdziemy między innymi:
– wesołe miasteczko „Legendia”
– ogród zoologiczny z Kotliną Dinozaurów
– kolej linową „Elka”
– planetarium otwarte niedawno po remoncie
– Stadion Śląski (możliwe zwiedzanie)
– Górnośląski Park Etnograficzny
Miejsce na całodniową wycieczkę
Katowice – podsumowanie
Katowice na pierwszy rzut oka są odpychającym i nieciekawym miastem. W rzeczywistości w śródmieściu i różnych częściach miasta natrafimy na wiele ciekawych atrakcji – zarówno atrakcji architektonicznych, jak i atrakcji dla dzieci. Dużym atutem miasta są tereny zielone. Przed wycieczką do Katowic warto choć trochę poczytać o historii miasta. Na liście umieściłem tylko najważniejsze atrakcje Katowic – nie uwzględniłem większości osiedli z zabudową familokową, jak również modernistycznych kamienic i kilku kościołów, które ewentualnie mogłyby się znaleźć na liście.
Na zwiedzanie Katowic należy zaplanować kilka godzin, jeśli chcemy zwiedzić centrum lub cały weekend, jeżeli chcemy zwiedzić również muzea. Przy okazji warto pomyśleć o wycieczce do miast w pobliżu (odnośniki pod artykułem). Centrum Katowic możemy zwiedzić pieszo, natomiast osoby planujące zwiedzanie atrakcji z drugiej części artykułu powinny zaopatrzyć się w bilet 24-godzinny komunikacji miejskiej lub bilety 24-godzinne Kolei Śląskich na pociągi i autobusy ZTM.
Planując wycieczkę do Katowic należy również pamiętać o wadach miasta. Największa z nich to wysokie zagrożenie przestępczością pospolitą. Mnóstwo podejrzanych osobników kręci się w okolicach dworca i nawet na ulicy Mariackiej. To problem znany od dziesięcioleci i nie ma siły na miłośników sztuk walki. Stosunkowo spokojnie jest w dzień na rynku.
Dojazd pociągiem do Katowic
Dojazd pociągiem do Katowic jest bardzo łatwy. Zatrzymują się tu pociągi wszystkich kategorii z niemal wszystkich ważnych polskich miast oraz pociągi międzynarodowe. Dworzec kolejowy w Katowicach położony jest w samym centrum miasta – z dworca wychodzimy wprost na ulicę Stawową, a do rynku idzie się około 5 minut. Do Spodka dojdziemy w dziesięć minut, do Muzeum Śląskiego w 15. Spacer do Parku Śląskiego zajmie 20-30 minut, w zależności od tempa.
Zobacz również:
Pociągiem po województwie śląskim – co zwiedzić i zobaczyć
Pociągiem z Katowic – propozycje wycieczek jednodniowych
Bytom – najciekawsze miejsca i atrakcje
Chorzów – najciekawsze miejsca i atrakcje
Gliwice – najciekawsze miejsca i atrakcje
Oświęcim – najciekawsze miejsca i atrakcje
Pszczyna – najciekawsze miejsca i atrakcje
Zabrze – najciekawsze miejsca i atrakcje