Kolej w Grecji to zagadnienie bardzo trudne do opracowania ze względu na ciągłe zmiany i niekończące się inwestycje. Na razie pociągi w Grecji kursują siedem razy dziennie na głównej magistrali Ateny – Saloniki, natomiast rozkład jazdy na liniach lokalnych, podobnie jak tabor, pozostawiają dużo do życzenia. Kolej w Grecji funkcjonuje więc w zasadzie pomiędzy dwoma największymi miastami, podróż pociągiem na większości linii lokalnych nie jest polecaną opcją.
W 2022 roku na linii Ateny – Saloniki pojawiły się włoskie składy Pendolino, które dawniej jeździły jako pociągi Cisalpino pomiędzy Włochami a Szwajcarią.
Podczas powodzi w 2023 roku część torowisk została podmyta lub zniszczona. Nie mogę potwierdzić, czy wszystkie naprawiono.
Przewoźnik narodowy: Hellenic Train
Strona internetowa: www.hellenictrain.gr
Fanpage kolei greckich na Facebooku
Ostatnia aktualizacja:05.12.2023
Spis treści:
1. Rozkład jazdy i ceny
2. Informacje podstawowe
3. Wrażenia ogólne
4. Połączenia międzynarodowe
5. Linia wąskotorowa Wolos – Milies
6. Półwysep Peloponez
7. Kolej Diakofto – Kalavryta
8. Muzea kolejowe w Grecji
9. Kolej linowo-terenowa na Lycabettus
10. Wybrane linie kolejowe
11. Ateny
12. Saloniki
1. Rozkład jazdy i ceny
www.hellenictrain.gr – wyszukiwarka połączeń z możliwością kupna biletu, a nawet wybrania miejsca w pociągu. Bardzo dobra aplikacja, po zmianie strony internetowej obsługa stała się łatwiejsza.
Należy liczyć się z utrudnieniami w kierunku na wschód od Salonik (prace torowe) oraz odwoływaniem pociągów w okresie letnim na trasie Saloniki – Florina.
Mapa połączeń opracowana przez koleje greckie
2. Informacje podstawowe
W Grecji wyróżniamy następujące kategorie pociągów:
ICCityExpress – pociągi włoskie typu Pendolino kursujące na wybranych połączeniach pomiędzy Atenami a Salonikami. Najszybszy pokonuje trasę w 3 godziny i 55 minut.
IC/Intercity – pociągi dalekobieżne, najczęściej składy wagonowe, choć zdarzają się spalinowe zespoły trakcyjne z Salonik do Aleksandropolis. Najdroższe pociągi, w niektórych dostępne są wagony restauracyjne.
P/Proastiakos (ΠΡΟΑ) – pociągi podmiejskie lub aglomeracyjne. Spotykane na liniach wokół Aten, Patras i Salonik.
ΑP/Aplo (ΑΠ) – pociągi regionalne lub pospieszne dalekobieżne. Zróżnicowany tabor.
Niektóre strony podają jeszcze kategorię pociągów T (Tracheia lub Treno) jako pociągi pospieszne lub niesklasyfikowane. Podczas korzystania z wyszukiwarki nie znalazłem pociągów tej kategorii – wszystkie pociągi, na innych stronach podawane jako T, w wyszukiwarce kolei greckich były sklasyfikowane jako Aplo.
Skrzynki bagażowe dostępne są na dworcach:
Ateny (godziny otwarcia: 05:00-00:00)
Saloniki (godziny otwarcia: 05:00-00:00)
Larissa (całodobowo)
Patras (godziny otwarcia: 05:45-22:30)
Wagony restauracyjne i barowe znajdują się w składach wybranych pociągów dalekobieżnych. Częścią menu są przekąski, tosty, croissanty, kawa i napoje bezalkoholowe w podobno konkurencyjnych, jak na greckie warunki, cenach. Istnieje możliwość zamówienia jedzenia do stolika.
Pociągi z wagonami restauracyjnymi:
IC50 / IC51 Ateny – Saloniki – Ateny
IC52 / IC53 Ateny – Saloniki – Ateny
IC54 / IC55 Ateny – Saloniki – Ateny
IC56 / IC57 Ateny – Saloniki – Ateny
IC58 / IC59 Ateny – Saloniki – Ateny
600/601 Ateny – Saloniki – Ateny
884/885 Ateny – Kalampaka – Ateny
600A / 601A Thessaloniki – Aleksandropolis – Saloniki
IC90 / IC91 Thessaloniki – Aleksandropolis – Saloniki
3. Wrażenia ogólne
W Grecji byłem w 2007 roku. Jechałem pociągiem Intercity Ateny – Saloniki w wagonie bezprzedziałowym. Wagon był bardzo wygodny, prędkości szlakowe nie były wprawdzie oszałamiające, ale podróż nie dłużyła się. Zapamiętałem brak koszy na śmieci – co jakiś czas chodziła obsługa i pasażerowie wrzucali śmieci do worka. Trasa w niektórych momentach piękna, lecz przez większość podróży monotonna. W pociągu obowiązywał zakaz palenia, mimo to palacze palili w przedsionkach.
Oprócz tego jechałem nocnym pociągiem Ateny – Sofia w greckim wagonie sypialnym, w przedziale trzyosobowym. Wagon był klimatyzowany, wygodny, w środku był prysznic z ciepłą wodą. Natomiast greckie kuszetki jadące do Salonik nie sprawiały dobrego wrażenia.
Jeśli chodzi o infrastrukturę, to trudno powiedzieć coś konkretnego. Dworzec w Salonikach stosunkowo duży – niewiele skrzynek bagażowych, bezpłatne toalety i nic poza tym. Natomiast dworzec w Atenach jest nieproporcjonalnie mały jak na takie ogromne miasto. Poza kafejką nie było w nim nic ciekawego. Toalety raz bezpłatne, raz po 50 eurocentów – 2 kabiny na tak wielkie miasto.
Sama Grecja wydaje mi się przereklamowana, przynajmniej patrząc przez pryzmat Aten i Salonik. Ateny to jeden z największych zawodów podczas moich podróży – zdarzały się miejsca piękne, jak choćby panorama miasta widziana spod Akropolu. Ja oczywiście oszczędzałem na wszystkim, więc samych zabytków nie zamierzałem zwiedzać. Pojeździłem sobie za to metrem i tramwajami. Natomiast w centrum było wiele brudnych, zaniedbanych ulic, nachalnych sprzedawców, bezpańskich psów i hordy turystów.
W Atenach są również problemy ze znalezieniem toalet publicznych. Nie ma ich na stacjach metra ani na najbardziej uczęszczanych placach. Pamiętam, jak przez kilka godzin szukałem toalety czując pęcherz moczowy – i to w centrum. W końcu dyskretnie wszedłem do jakiejś knajpki, gdzie toaleta była w piwnicy. Kiedy dzień później pojawiły się ostre kłopoty żołądkowe, wolałem nie ruszać się z miejsca pobytu.
4. Połączenia międzynarodowe
Trudno w to uwierzyć, ale w trakcie opracowywania artykułu, Grecja nie posiadała połączeń międzynarodowych.
Albania
Grecja nie posiada połączenia kolejowego z Albanią. Tory nie dochodzą nawet w pobliże jednej ani drugiej granicy.
Bułgaria
Dawniej kursowały pociągi Ateny – Sofia, Saloniki – Sofia, później skład bułgarski dojeżdżał do stacji granicznej, granicę przekraczało się busem, a podróżnych po greckiej stronie zabierał skład grecki, natomiast podczas aktualizacji artykułu nie kursowały pociągi pomiędzy Grecją a Bułgarią.
Macedonia Północna/Serbia
Dawniej kursował pociąg Belgrad – Saloniki przez Skopje. Kursował przez cały rok, później tylko w wakacje, od kilku lat nie kursuje w ogóle.
Wyremontowano linię kolejową z Floriny do macedońskiej Bitoli. Pomiędzy miastami nie kursują jednak pociągi – nadal trzeba brać taksówkę do granicy i po przekroczeniu granicy drugą taksówkę. Linia w przyszłości ma być częścią międzynarodowego korytarza kolejowego z Albanii.
Turcja
Dawniej kursował pociąg nocny Saloniki – Stambuł, który był zestawiony z komfortowych wagonów sypialnych kolei tureckich. Nie kursuje od wielu lat.
5. Linia wąskotorowa Wolos – Milies
Grecja posiada kilka malowniczych linii kolejowych. Jedną z nich jest linia wąskotorowa (rozstaw 600 mm) z Wolos do Milies (Milieai). Długość linii to około 28 kilometrów, jednak większa część trasy jest nieczynna od lat siedemdziesiątych. Maksymalne nachylenie wynosiło 3%.
Linia została zaprojektowana przez włoskiego inżyniera Evaristo de Chirico, ojca znanego malarza Giorgio de Chirico. Odcinek z Wolos do stacji Lechonia został otwarty dla ruchu w 1895 roku, a odcinek między Lehonia (Lechonia) a Milies (Milieai) w 1903. Trasa została zamknięta dla ruchu w 1971 roku ze względu na nierentowność.
Ruch na odcinku Lehonia – Milieai przywrócono w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. W miesiącach letnich z Lehonii do Milieai codziennie kursowały bardzo popularne wśród turystów pociągi parowe. W ostatnich latach część pociągów była ciągnięta również przez lokomotywy spalinowe, jednak nie zmniejszyło to popularności tej linii będącej jedną z największych atrakcji turystycznych regionu.
Pociągi kursują codziennie od czerwca do września na dwóch trasach Agria – Volos i Ano Lehonia – Milieai. W pociągach nie ma toalet. Szczegółowe informacje na stronie kolei greckich.
Podczas powodzi w 2023 roku część trasy została zniszczona i nie wiadomo, czy pociągi będą nadal kursować.
Kolej Lechonia – Milieai na You Tube
6. Półwysep Peloponez
Na półwyspie Peloponez istniało 914 kilometrów linii wąskotorowych. Półwysep słynął z malowniczej linii kolejowej wzdłuż miast położonych przy wybrzeżu. W 2007 roku, kiedy byłem w Grecji, z Aten można było dojechać pociągiem do Kalamaty i Pirgos (oczywiście z przesiadkami). Po półwyspie kursowały pociągi różnych kategorii wyprodukowane na licencji MAN-a, na jednym z odcinków była uruchomiona zastępcza komunikacja autobusowa.
Nie dane mi było przejechać się koleją po półwyspie, lecz z opisów innych podróżników można się dowiedzieć, że jest to ciekawa, nastrojowa podróż pozwalająca poznać Grecję z trochę innej strony. Po drodze pociągi przejeżdżają przez małe, wyludnione wioski, mijają maleńkie stacje kolejowe, na których jakby zatrzymał się czas i nawet rozkłady jazdy napisane są kredą. Pociągi jechały bardzo powoli, lecz przecież chodzi tu o coś innego. O możliwość podziwiania pięknych widoków, delektowania się każdą chwilą spędzoną w podróży.
Problemem linii kolejowych na Peloponezie był zły stan torów oraz nierentowność połączeń, co wiązało się z podupadaniem tras oraz stopniową likwidacją połączeń. Również nie posiadam aktualnych informacji na temat kursowania pociągów na półwyspie Peloponez. Na różnych forach internetowych pisze się o całkowitym zawieszeniu ruchu pociągów, natomiast na You Tube można znaleźć filmy, na których widać pociągi pasażerskie.
Niedawno uruchomiono dodatkowy pociąg turystyczny na półwyspie Peloponez. Pociąg z Katakolo do Olimpii przez Pyrgos kursuje od poniedziałku do soboty. Przejazd z portu do popularnego stanowiska archeologicznego trwa 45 minut, podróż powrotna kosztuje 10 euro. Pociąg przeznaczony jest głównie dla turystów przypływających promami do Katakolo.
Szczegółowe informacje o pociągu Katakolo – Olimpia
7. Kolej Diakofto – Kalavryta
Najbardziej znaną atrakcją kolejową Grecji jest kolej zębata łącząca Diakofto z Kalavrytą położona na północy półwyspu Peloponez. Na trasie o długości 22 kilometrów pociąg pokonuje różnicę wysokości od poziomu morza do 750 metrów. Podróż w jedną stronę trwa godzinę, pociąg jedzie z prędkością 30-40 kilometrów na godzinę, a w miejscach, gdzie nachylenie jest większe z prędkością 15-20 kilometrów na godzinę. Trasa uchodzi za jedną z najbardziej malowniczych w Europie – pociąg przejeżdża przez tunele, po drodze mija wodospady, góry i lasy – wszystko na krótkiej trasie. Na części trasy obok torów przebiega szlak turystyczny.
W latach 2007-09 część linii przeszła gruntowną modernizację. Zmodernizowano również tabor – od 2009 roku po trasie kursują pociągi wyprodukowane przez firmę Stadler. Okazjonalnie można się również przejechać pociągiem ciągniętym przez lokomotywę parową z wagonami retro.
8. Muzea kolejowe w Grecji
W Grecji działa kilka muzeów kolejowych. Większość z nich nie ma własnej strony internetowej, w związku z czym informacje podaję za różnymi stronami o turystyce w Grecji. Oprócz wymienionych niżej muzeów spotkałem się z informacją, że przy stacji kolejowej w Kalamacie stoi i niszczeje kilka starych lokomotyw parowych.
Muzeum Kolei w Atenach
Największe muzeum kolei w Grecji założone w 1979 w Atenach. W muzeum można zobaczyć zabytkowe lokomotywy parowe, lokomotywy kolei przemysłowych, drezyny, stare wagony, w tym wagon sułtana Abdul Aziza, a także różne przedmioty związane z koleją. Dodatkową atrakcją jest wystawa tramwajów kursujących po Atenach w ubiegłym wieku.
Większość eksponatów mieści się w niewielkich, dobrze oświetlonych halach. Można również zobaczyć stare wagony i lokomotywy kursujące niegdyś po liniach wąskotorowych Volos – Milies oraz Diakofto – Kalavryta. Według informacji na forach na terenie Muzeum nie wolno robić zdjęć, o pozwolenie trzeba postarać się z dużym wyprzedzeniem. Zarządcą Muzeum Kolei w Atenach są koleje greckie – OSE. Wstęp jest bezpłatny. Muzeum otwarte jest codziennie oprócz poniedziałków od 9:00 do 13:00, a w środy również od 17:00 do 20:00.
Lokalizacja Muzeum Kolei w Atenach na maps.google.com
Muzeum Kolei w Wolos (Thessaly Railway Museum)
Małe muzeum założone w 2006 roku. Znajduje się na pierwszym piętrze dworca kolejowego w Wolos. Zgromadzone eksponaty to głównie fotografie i dokumenty przedstawiające historię kolei w regionie. Oprócz tego planowano udostępnienie dla zwiedzających zabytkowych wagonów i lokomotyw znajdujących się na terenie stacji kolejowej. Nie znalazłem jednak szczegółowych informacji na temat działalności muzeum, godzin zwiedzania i cen. Muzeum nie posiada również własnej strony internetowej.
Muzeum Kolei Elektrycznych w Pireusie
Małe muzeum znajdujące się w dawnym budynku poczty na stacji Pireus. Zostało założone w 2005 roku. Kolekcja składa się głównie z archiwalnych zdjęć i dokumentów na temat kolei w okolicach Pireus. Muzeum jako jedyne z muzeów kolei w Grecji posiada własną stronę internetową, na której można zobaczyć zdjęcia pomieszczeń i eksponatów. W muzeum obowiązuje zakaz fotografowania.
9. Kolej linowo-terenowa na Lycabettus
Jedyna czynna kolej linowo-terenowa w Grecji znajduje się w Atenach i przewozi turystów na wzgórze Lycabettus, z którego można podziwiać majestatyczną panoramę greckiej stolicy. Celowo nie piszę piękną, ponieważ Ateny z góry wyglądają jak nieprzebrana betonowa dżungla – niekończący się moloch. Niemniej sam widok koniecznie trzeba zobaczyć
Kolej została oddana do użytku 18 kwietnia 1965 roku, w 2002 roku przeszła modernizację.
Długość trasy 210 metrów, maksymalne nachylenie 28%. Trasa kolejki została na całej długości poprowadzona w tunelu, więc z okien wagoniku nie widać nic poza betonowymi ścianami. Funikular może przewieźć 400 pasażerów na godzinę.
Internauci często krytykują kolejkę za brak widoków. Jeśli ktoś chce oszczędzić sporo czasu, powinien z niej skorzystać. Ja nie wiedziałem o istnieniu tej kolejki i okolice zwiedzałem pieszo.
10. Wybrane linie kolejowe
Ze względu na remont linii Ateny – Saloniki opublikowałem mapy trzech linii kolejowych, na których koleje greckie prowadzą regularne przewozy pasażerskie.
Ateny – Chalkida
Pociągi do Chalkidy rozpoczynają swój bieg na stacji w Pireusie, ale większość turystów podróżuje tymi pociągami w relacji Ateny – Chalkida (Pireus zresztą można potraktować także jako Ateny), więc na tej stronie pojawił się pod takim właśnie tytułem.
Pociągi Pireus – Chalkida to jedno z najlepiej funkcjonujących greckich połączeń kolejowych. Kursują od rana do późnego wieczora, w godzinach szczytu w takcie godzinnym. Przejazd z Aten do Chalkidy trwa prawie półtorej godziny, pociąg zatrzymuje się na każdej stacji, ale za to bilety są stosunkowo niedrogie. Większość trasy pokrywa się z trasą pociągu Ateny – Saloniki. Najładniejsza część trasy przy wjeździe do Chalkidy.
Chalkida to dobre miejsce na jednodniowy wypad z Aten i spacer po promenadach. Miasto położone jest na wyspie, stacja kolejowa znajduje się jeszcze na części kontynentalnej, ale wystarczy przejść przez most, aby dostać się do centrum Chalkidy. Z zabytków należy wymienić zamek i akwedukt, zabudowa różnorodna – od starych budynków po nowoczesne hotele.
TRASA POCIĄGU ATENY – CHALKIDA
Piraeus –> Lefka –> Renti (Agiou Ioanni Renti) –> Rouf –> Athens –> Agioi Anargyroi (Suburban) –> SKA (Rail center of Acharnes) –> Acharnes –> Dekelia –> Agios Stefanos –> Afidnai –> Sfendali –> Avlona –> Agios Thomas –> Oinofyta –> Inoi –> Dilesi –> Agios Georgios –> Kalochori-Pantichi –> Avlida –> Chalkida
Saloniki – Florina
Mapę pociągu zamieszczam ze względu na fakt, że co bardziej ambitniejsi turyści będą chcieli przekroczyć granicę grecko-macedońską w pobliżu Floriny i udać się stamtąd albo w kierunku macedońskiej Bitoli, albo w kierunku Salonik. Sama Florina to malownicze miasteczko, dobre na może dwugodzinny spacer po centrum i wzdłuż rzeki Sakoulevas przepływającej przez miasto. Z zabytków należy wymienić głównie budynki nad wspomianą rzeką. Ładne, nieduże miasteczko, które warto zobaczyć po drodze.
Drugie większe miasto na trasie to Edessa – nowoczesne, raczej niezbyt ładne miasto, gdzie można zobaczyć pozostałości po starożytnej Edessie, a w pobliżu ładny wodospad. Również można zostać na dwie-trzy godziny, z Edessy dużo częściej kursują pociągi podmiejskie do Salonik. Połączenia obsługiwane są przez pociągi Siemens Desiro.
Trasa pociągu Saloniki – Florina
Thessaloniki –> Platy –> Alexandreia –> Veroia –> Naoussa –> Skydra –> Edessa –> Arnissa –> Amyntaio –> Xino Nero –> Vevi –> Florina
Saloniki – Alexandropolis
Trasa Saloniki – Alexandropolis uchodzi za bardzo malowniczą, choć nieliczne pociągi na większości odcinków jadą stosunkowo powoli. Na całej trasie kursują dwa pociągi – jeden dzienny IC oraz pociąg nocny z Aten do Salonik z grupą wagonów do Alexandroupoli. Jeżeli nie zamierzacie robić zdjęć przez okna, warto pojechać pociągiem nocnym w nowoczesnym wagonie sypialnym z prysznicem.
Z miast po drodze najładniejsze to chyba Drama i Xanthi, z Dramy można pojechać autobusem do oddalonej o 40 kilometrów Kawali.
Trasa pociągu Saloniki – Alexandropolis
Thessaloniki –> Gallikos –> Kilkis –> Hersos –> Mouries –> Rodopolis –> Livadia Kerkinis –> Neo Petritsi –> Sidirokastro –> Serres –> Drama –> Paranesti –> Stavroupoli of Xanthi –> Toxotes –> Xanthi –> Komotini –> Sykorrachi –> Kirki –> Alexandroupoli –> Alexandroupoli (port)
11. Ateny
Ateny to stolica Grecji i największe miasto w kraju, tłumnie odwiedzane przez turystów. Wycieczki do Aten ma w swojej ofercie wiele biur podróży kuszących turystów antycznymi zabytkami oraz wycieczkami śladami starożytnej historii. Niestety, Ateny bardzo rozczarowują. Jak dla mnie, było to jedno z największych rozczarowań podczas moich podróży, choć kilka miejsc zrobiło na mnie pozytywne wrażenie.
Dzisiejsze Ateny nie przypominają Aten jeszcze sprzed stu lat. Za czasów junty w latach 1967-1974 wyburzono całe ulice pod budowę kamienic czynszowych, współczesna zabudowa jest bardzo zwarta, brzydka, w wielu miejscach monotonna. Poza dzielnicą Acropolis, placem przed parlamentem i kilkoma mniej ważnymi zabytkami, nie ma tu czego zwiedzać. W centrum roi się od imigrantów masowo ściągających do Grecji, a Afroeuropejczycy nachalnie próbujący wcisnąć turystom torebki lub płyty z muzyką czy filmami po jakimś czasie denerwują.
Miasto bardzo zanieczyszczone, zakorkowane, kierowcy podobnie jak na Bałkanach nie przepuszczają pieszych na przejściach. Komunikacja miejska wygląda o niebo lepiej – ładnie prezentują się tramwaje i autobusy zakupione przed igrzyskami olimpijskimi w 2004 roku. Metru również niczego nie można zarzucić, może poza brakiem toalet na większości stacji. Jeśli chodzi o toalety, to w Atenach bardzo trudno znaleźć toaletę publiczną, trzeba po prostu dyskretnie skorzystać z toalet w lokalach gastronomicznych. Co natomiast można dobrego powiedzieć – chyba właśnie lokale gastronomiczne oferujące smaczen dania lub fast foody, choć czasami ceny przyprawiają o zawrót głowy. Druga zaleta to fakt, że są miejsca tętniące życiem przez całą dobę – przyjemnie się spaceruje pośród kawiarenek z ogródkami w samym centrum, aczkolwiek w bocznych uliczkach już po 18:00 zdarzyło mi się nie widzieć żywego ducha.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, występuje zwiększone zagrożenie kradzieżami kieszonkowymi, podobno w ostatnich latach sytuacja znacznie się pogorszyła jeżeli chodzi o pobicia i rozboje. Dużym problemem są także bezpańskie psy dokarmiane przez mieszkańców. W zasadzie nie powinny być agresywne, ale już sam ich wygląd budzi strach.
Miasto warte odwiedzenia i pozostania na 2-3 dni, ale nie nastawiajcie się na piękne miasto z niesamowitymi zabytkami. Mnie Ateny bardzo rozczarowały. Najbardziej podobały mi się widoki ze wzgórza Akropolu – niesamowita atmosfera i widok – Ateny wyglądają stamtąd jak wielki, betonowy moloch. Drugie miejsce to Pláka – pobliska dzielnica zabytków, kawiarenek i sklepików. Jeżeli jednak zamierzamy spędzić w Atenach dwutygodniowy urlop – zdecydowanie odradzam. 2-3 dni tak, dłużej nie.
12. Saloniki
Saloniki to drugie pod względem wielkości miasto Grecji i stolica greckiego regionu Macedonii, nazwą nawiązującego do starożytnej Macedonii. Położone nad Zatoką Salonicką prezentują się trochę lepiej niż Ateny, choć z zabytkowej zabudowy pozostało bardzo mało – niemal wszystkie zabytki zniszczył wielki pożar w 1917 roku. Po pożarze miasto zostało odbudowane na wzór francuskich metropolii (plany tworzyli francuscy architekci), możemy więc w Salonikach zobaczyć szerokie aleje, bulwary, monumentalne gmachy, ale wszystko to jakoś chaotycznie zbudowane. Ośrodek administracyjny, handlowy, turystyczny, bardzo zanieczyszczone powietrze i morze.
Dworzec kolejowy położony około 15 minut pieszo od centrum miasta. Budynek brudny, niewiele różniący się od przeciętnych polskich dworców. W środku kasy biletowe, skrzynki bagażowe, kaplica i darmowe toalety. Nieprzyjemna atmosfera, podejrzani osobnicy, nie polecam do spania. Przy dworcu znajduje się pętla autobusowa, lecz trudno się zorientować, który autobus dokąd jedzie. Do centrum idziemy wzdłuż ruchliwej alei – przy przejściu przez jezdnię należy uważać, bowiem kierowcy nie przepuszczają pieszych.
Zabudowa w centrum bardzo zwarta, tuż obok ładnych miejsc można zobaczyć zaniedbane ulice. Dużo bezpańskich psów wylegujących się nawet na najbardziej reprezentacyjnych ulicach.
Jeżeli chodzi o moje wrażenia z Salonik, to mam o tym mieście trochę lepsze zdanie niż o Atenach. Jeżeli przejeżdżacie pociągiem, warto się zatrzymać choćby na kilka godzin, ale nie wiem, czy to dobre miejsce na dłuższy pobyt, chyba że jako baza wypadowa np. do Floriny lub miast i miasteczek położonych na trasie Saloniki – Alexandropolis.
Połączenia kolejowe krajowe ograniczają się do pociągów podmiejskich Saloniki – Edessa, kilkakrotnie w ciągu dnia kursujących w relacji wydłużonej do Floriny przy granicy z Republiką Macedonii, pociągów podmiejskich do Larissy, a także komfortowych pociągów Intercity do Aten i Alexandropolis (te ostatnie chyba 2 dziennie).